2 
W niedzielę reprezentacja Polski zainaugurowała rywalizację w najważniejszej piłkarskiej imprezie sezonu, czyli Euro 2024. Zawodnicy Michała Probierza miejsce w mistrzostwach Europy wywalczyli w barażach. Rozegrane niedawno mecze towarzyskie pokazały, że nasi piłkarze są w dobrej dyspozycji i z pewnością nie udali się do Niemiec jako zespół skazany na trzy porażki.
Zmagania najlepszych piłkarskich drużyn naszego kontynentu to już druga wielka impreza sportowa w tym czasie. W środę zakończyły się bowiem lekkoatletyczne mistrzostwa Europy, gdzie jednym z naszych reprezentantów był Paweł Fajdek. Młociarz nie zdobył w Rzymie medalu, ale teraz z pewnością zaskarbił sympatię piłkarskich kibiców.
Wszystko przez nagranie, umieszczone na portalu społecznościowym X przez oficjalny profil Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej. Widać na nim 5-krotnego mistrza świata, który w przeszłości zasłynął kilkoma nieprzychylnymi komentarzami pod adresem piłkarzy. Tym razem wypowiedź Fajdka miała zupełnie inny to.
ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Robertem Lewandowskim? "Kadra musi to wyrzucić z głowy"
- Mam nadzieję, że razem ze mną będziecie trzymać kciuki za polską reprezentację. Miejmy nadzieję, że nie będą to trzy mecze, a przynajmniej z pięć. Tak, żeby coś się działo, żebyśmy my, lekkoatleci, mieli trochę rozrywki w tych naszych ciężkich przygotowaniach, żeby był co obejrzeć wieczorem i się zrelaksować - stwierdził nasz młociarz.
- Trzymajmy kciuki, bądźmy razem, pokażmy, że potrafimy się wspierać, kibicować - dodał pięciokrotny mistrz świata. Fajdek obecnie przygotowuje się do startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Będzie tam bronił brązowego medalu, wywalczonego w Tokio.
Zobacz także:
Czy Polacy wyjdą z grupy podczas Euro 2024? 
