Robert Pires jest byłym reprezentantem Francji. Rozegrał 79 meczów w narodowych barwach. Z drużyną Trójkolorowych zdobył mistrzostwo świata (1998) i Europy (2000). W wypowiedzi dla TVP Sport komplementował grę reprezentacji Polski w meczu z Holandią.
- Intensywność tego spotkania była bardzo wysoka. Myślę, że to była dobra, otwarta gra. Polacy stracili dwie bramki, ale wciąż starali się być agresywni. Prezentowali bardzo dobrą technikę. Ta grupa jest wymagająca - stwierdził Francuz.
Pires został także zapytany o kwestię absencji Roberta Lewandowskiego oraz o to, jak jego brak wpływa na grę Biało-Czerwonych.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Adrian Mierzejewski: Pomysł na to spotkanie był bardzo dobry
- Robert to z pewnością jeden z najlepszych napastników na świecie. Jego wpływ na grę jest bardzo duży. Jest liderem nie tylko reprezentacji, ale także Barcelony. Być może mecz z Holandią potoczyłby się inaczej, gdyby mógł zagrać, ale tego już nie sprawdzimy - powiedział były piłkarz Arsenalu.
50-latek powiedział także kilka zdań na temat lidera francuskiej kadry, którym jest Kylian Mbappe. Zwrócił uwagę na nastawienie, z jakim ten zawodnik podchodzi do reprezentowania swojego kraju na arenie międzynarodowej.
- Myślę, że jest w doskonałej dyspozycji, gotowy do grania. Dla niego to wielki zaszczyt reprezentować Francję, której jest liderem. Taki lider pasuje do naszej gry. Wierzę w niego i jestem pewien jego umiejętności - zakończył.
Czytaj także:
"Zmiótł wszystkich z planszy". Probierz zachwycił na Euro 2024
Hajto w krytycznych słowach o grze Szczęsnego. "Uderzenia prosto w niego"