- Paweł Dawidowicz i Robert Lewandowski nadal trenują indywidualnie. Plan zakłada, że obaj będą gotowi do gry w meczu z Austrią - poinformował w poniedziałek PZPN w raporcie medycznym, przygotowanym przez doktora Jacka Jaroszewskiego.
Plan selekcjonera Michała Probierza od początku zakładał, by kapitan Biało-Czerwonych wrócił właśnie na spotkanie z Austriakami. W środę Lewandowski ma trenować z drużyną (jako pierwszy tę informację podał Tomasz Włodarczyk z "Meczyków").
Nie wiadomo jeszcze, z jaką intensywnością będzie ćwiczył napastnik Barcelony. A przede wszystkim - czy w piątek na Stadionie Olimpijskim w Berlinie zobaczymy go od pierwszej minuty. - To będzie można stwierdzić najpewniej w okolicach czwartku - słyszymy od osób z najbliższego otoczenia reprezentacji.
Wszystko zależy od tego, jak noga zareaguje na większe obciążenia. W poniedziałek Lewandowski przeszedł kolejne badania. Po nich sztab medyczny reprezentacji Polski zachowuje optymizm. Nie wykryto nic nie niepokojącego, co zaburzyłoby przygotowania do powrotu na kluczowe starcie w Berlinie.
CZYTAJ TAKŻE: Francuski gwiazdozbiór nie zawiódł. Fatalna kontuzja Kyliana Mbappe