Kylian Mbappe w meczu z reprezentacją Austrii doznał złamania nosa. Obyło się jednak bez operacji. Uraz nie przeszkadza Francuzowi trenować z kolegami z zespołu. Na czwartkowej sesji piłkarz pojawił się w specjalnej masce.
Od razu pojawiły się spekulacje, że to właśnie w tej masce Mbappe będzie występować w następnych meczach turnieju. Okazuje się jednak, że nie jest to możliwe. Wszystko przez jeden z punktów w regulaminie UEFA.
"Sprzęt medyczny noszony na boisku musi być jednolity i nie może mieć żadnego identyfikatora drużyny ani producenta" - czytamy w przepisach UEFA. Tym samym maska, w której Mbappe pokazał się na treningu, nie spełnia tych wymogów. Fakt ten podkreśla m.in. największy francuski dziennik sportowy - "L'Equipe"
ZOBACZ WIDEO: "Najsilniejszy selekcjoner od lat". Jest pod wrażeniem Michała Probierza
Dodajmy, że na ten moment tajemnicą jest, kiedy nowy zawodnik Realu Madryt będzie do dyspozycji Didiera Deschampsa. W mediach pojawiły się informacje, że może się to stać już w piątkowym (21 czerwca) meczu z Holandią.
Warunkiem było jednak posiadanie maski. Jeśli tylko zawodnikowi na czas zostanie dostarczona taka spełniająca przepisy, najpewniej zobaczymy go już w piątek na boisku. Występ bez maski nie wchodzi w grę.
Zobacz także:
Wycofają się z Euro? Jest komentarz z UEFA
114 km/h. Komentatorzy byli w szoku