Stadion Olimpijski w Berlinie nie przyniósł szczęścia podopiecznym Michała Probierza. W piątek Biało-Czerwoni musieli pogodzić się z porażką 1:3 z Austrią, a kilkadziesiąt minut później jako pierwsza drużyna straciła szanse na awans do fazy pucharowej Euro 2024.
Tysiące fanów znad Wisły wspierało reprezentacji Polski. Wielu sympatyków kadry narodowej pojawiło się również w specjalnie przygotowanej strefie kibica, gdzie po zakończeniu spotkania z Austrią doszło do zamieszek.
W oświadczeniu policji z Berlina czytamy, że w pobliżu bramy Brandenburskiej miała miejsca sprzeczka pomiędzy głównie polskimi kibicami a stewardami. Następnie fani mieli obrzucić funkcjonariuszy butelkami oraz kamieniami.
"Nasi koledzy użyli przemocy fizycznej, gazu pieprzowego i pałki wielofunkcyjnej, po czym aresztowali kilka osób. Na miejscu były służby ratunkowe, które udzieliły pomocy medycznej poszkodowanym kibicom i funkcjonariuszom" - napisano w oficjalnym komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: Raport z Berlina. "Byliśmy o klasę słabsi od Austriaków"
Niemiecka policja musiała wylegitymować uczestników zdarzenia. W związku z tym punkt był chwilowo nieczynny.
Czytaj więcej:
Jest nagranie. Ostra reakcja niemieckiego policjanta wobec Polaka