W Kluczborku jest fajna atmosfera do gry w piłkę - rozmowa z Jakubem Dziółką, nowym nabytkiem MKS Kluczbork

Potężnie zbudowany stoper Jakub Dziółka nie tak dawno występował w ekstraklasie w barwach Polonii Bytom. Potem był na testach w Szkocji, gdzie obserwowali go trenerzy Aberdeen i Dundee FC. Ostatecznie jednak na Wyspach nie zakotwiczył, a w rundzie wiosennej będzie najprawdopodobniej reprezentował barwy MKS Kluczbork. - W Kluczborku buduje się ciekawy zespół i jest fajna atmosfera do gry w piłkę. To będzie dla mnie ciekawe wyzwanie - przyznał 29-letni obrońca będący o krok od angażu w klubie z ulicy Sportowej.

Marcin Ziach: Po pana odejściu z Polonii Bytom na długo słuch o panu zaginął. Teraz pojawił się pan niespodziewanie na testach w MKS Kluczbork.

Jakub Dziółka: Dostałem zaproszenie od trenera Kowalskiego na testy i zdecydowałem się z niego skorzystać. W Kluczborku jest bardzo fajna atmosfera do gry w piłkę i ciekawa drużyna. Jestem już po słowie z prezesem i myślę, że zakotwiczę w tym klubie na dłużej.

To dość spore zaskoczenie, bo nie tak dawno był pan wymieniany w kontekście gry w szkockiej Premier League.

- Rzeczywiście były jakieś oferty ze Szkocji, byłem tam na testach. Po rozmowie z rodziną postanowiliśmy jednak, że na razie zostaniemy w Polsce. W styczniu urodzi mi się dziecko i chcielibyśmy na razie postawić na stabilizację. Wyjazd zagranicę w takiej sytuacji nie byłby chyba najlepszym wyjściem.

Rosłego stopera z doświadczeniem szuka niemalże połowa klubów ekstraklasy i pierwszej ligi m.in. Górnik Zabrze i Pogoń Szczecin. Co skłoniło pana do tego, by wybrać właśnie MKS?

- Nie otrzymałem innych ofert, a jako, że zainteresowanie moją osobą wyraził MKS Kluczbork zdecydowałem, że warto spróbować. Jest to bardzo ciekawy klub, który ma niemałe możliwości. Jestem gotów na nowe doświadczenia i wyzwania, jakie mnie tutaj czekają.

Wystąpił pan w barwach Kluczborka w meczu sparingowym z Górnikiem Zabrze i imponował pan umiejętną grą w odbiorze i dobrym przeglądem sytuacji. Taki z pewnością drużynie beniaminka I ligi by się przydał.

- Czy by się przydał to pytanie do trenera. Ja starałem się zaprezentować z jak najlepszej strony. Jeśli otrzymam szansę pozostania w MKS na dłużej w każdym meczu będę dawał z siebie wszystko. Nie jestem może wirtuozem technicznym, ale jestem zawodnikiem doświadczonym, który do niedawna występował w ekstraklasie. Myślę, że będę w stanie pomóc Kluczborkowi, a gra w tym klubie będzie pomocna również mnie.

Pana doświadczenie było widoczne także w umiejętnym dyrygowaniu kolegami z linii defensywnej.

- Mam to już we krwi. Trenerzy, z którymi dotychczas pracowałem wpajali mi zawsze, że na boisku warto sobie pomagać i wzajemnie podpowiadać. Szczególnym tego zwolennikiem był trener Probierz, z którym miałem przyjemność współpracować w Polonii Bytom i te dobre nawyki udało mi się wprowadzić w mój styl gry.

Gra w klubie pierwszoligowym nie będzie dla pana krokiem w tył? Występował pan w ekstraklasie, miał szansę zagrać w ekstraklasie szkockiej, a ostatecznie zagra pan najprawdopodobniej na zapleczu ekstraklasy w Polsce...

- Nie wydaje mi się żeby gra w pierwszej lidze była krokiem w tył. W ostatniej rundzie grałem bowiem w czwartej lidze, w Victorii Jaworzno, gdzie trenerem jest mój serdeczny kolega Radek Gabiga. Nie uważam, że gra na zapleczu ekstraklasy jest jakąś ujmą. Kluczbork pokazał w rundzie jesiennej, że potrafi grać w piłkę, a i w meczu z Górnikiem w pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się z bardzo przyzwoitej strony. Gra w tym klubie to będzie ciekawe wyzwanie, któremu będę chciał stawić czoła.

Jak na nowego zawodnika o nowym pracodawcy wie pan bardzo dużo.

- Gdzieś tam śledziłem wyniki Kluczborka w pierwszej lidze i muszę przyznać, że ta drużyna zrobiła dla mnie pozytywne wrażenie. Jest to zespół, który na zapleczu ekstraklasy gra po raz pierwszy w historii i żeby tam się zaaklimatyzować potrzebował przetarcia. Jesienią gra MKS nie wyglądała najgorzej, a myślę, że wiosną będzie jeszcze lepiej.

Nie boi się pan, że po przyzwoitej rundzie jesiennej drużynie zabraknie zapału i umiejętności by w pierwszej lidze się utrzymać?

- Wydaje mi się, że w mniejszych klubach o dobrą mobilizację przed meczami o stawkę jest dużo łatwiej. Wiem to z doświadczenia, z czasów mojej gry w Bytomiu, kiedy awansowaliśmy z trzeciej ligi do drugiej. Podobnie wygląda to w Kluczborku. Zawodnicy grają dla siebie, cieszą się grą, bo nie towarzyszy im presja. A kiedy można cieszyć się grą tak naprawdę futbol nabiera uroków i można pokusić się o niespodzianki, co MKS pokazał jesienią ogrywając Widzew czy Pogoń Szczecin.

Myśli pan, że mały klub z Kluczborka może pójść w ślady Amiki Wronki czy Groclinu Grodzisk Wielkopolski, które pokazały, że klubom z mniejszych miejscowości też może w futbolu się udać zaistnieć?

- Piłka nożna w Polsce jest na mniej więcej wyrównanym poziomie i tak naprawdę każdy może wygrać z każdym. Kluczbork jest beniaminkiem pierwszej ligi, a mimo to pokazał, że stać go na wyrównaną grę z faworytami do awansu. Moim zdaniem dużo trudniej niż z faworytami gra się z drużynami zajmującymi w tabeli miejsce tuż obok, ale i te mecze można wygrywać. Wiem, że MKS cieszy się zaufaniem władz miasta, ma nowy stadion. Może Kluczbork nie jest krezusem finansowym, ale wszystko w tym klubie robi się z rozsądkiem i z głową. A takie działania z pewnością przyniosą w przyszłości oczekiwane efekty.

Cel MKS Kluczbork na ten sezon jest jasny i jest nim utrzymanie w pierwszej lidze. Później klub powalczy o wyższe cele?

- To akurat nie jest pytanie do mnie i trzeba by o to zapytać działaczy. Co prawda po rundzie jesiennej Kluczbork zajmuje lokatę w dolnych rejonach tabeli, ale drużyna jest naprawdę dobra i jeżeli zostanie wzmocniona zimą nie powinna mieć problemów z pozostaniem w pierwszej lidze. Jeżeli to się uda kto wie o co powalczy Kluczbork w przyszłym sezonie? Myślę, że walka o górną połówkę tabeli jest jak najbardziej realna.

Pan podpisując kontrakt z beniaminkiem zaplecza ekstraklasy postawi sobie jakieś konkretne cele?

- Cele drużynie określa właściciel i zarząd. Ja osobiście zrobię wszystko żeby grać jak najlepiej i przynosić swoją grą korzyści drużynie. Piłka nożna jest sportem drużynowym i sam Jakub Dziółka w Kluczborku niewiele zdziała. Jeżeli jednak będziemy grali piłkę drużynową i stworzymy kolektyw na pewno sprawimy swoim kibicom wiele powodów do radości. W każdym meczu gram o zwycięstwo i będę chciał żeby tych zwycięstw Kluczbork po rundzie wiosennej miał jeszcze więcej niż jesienią. To mój taki cichy cel, do którego będę chciał dążyć.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.