Jeszcze jakiś czas temu wszystko wskazywało na to, że Euro 2024 będzie dla Wojciecha Szczęsnego ostatnim wielkim turniejem w reprezentacji Polski. Teraz jednak bramkarz w swoich wypowiedziach unika na ten temat jednoznacznych deklaracji.
Taka postawa zawodnika Juventusu sprawiła, że kwestia zakończenia przez niego kariery w kadrze jest często poruszana. Nie inaczej było przed meczem z Francją. Artur Wichniarek przedstawił swoją opinię na ten temat.
- Ja odniosłem takie wrażenie, że Szczęsny chciał kończyć karierę, bo atmosfera w szatni i wokół reprezentacji była zła. Wybór kolejnego selekcjonera jej nie poprawił. Wtedy Wojtek mógł pomyśleć, że zakończy to na swoich warunkach. Wydaje mi się, że on stwierdził teraz, iż nie miałby nic przeciwko, gdyby miał w kadrze usiąść na ławce, a jego miejsce na boisku zająłby ktoś inny - powiedział były reprezentant Polski w studiu TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski powinien zacząć na ławce? "Nie jest gotowy"
Z jego opinią nie zgodził się były selekcjoner naszej reprezentacji - Jerzy Brzęczek.
- Artur, w wielu kwestiach się z tobą zgadzam, ale myślę, że Wojtek w takiej sytuacji nie usiadłby na ławce rezerwowych - skomentował.
Wichniarek podał jeszcze jeden argument na uzasadnienie swojej tezy.
- On się czuje świetnie w tej grupie. Być może nie mam racji, ale po takim wywiadzie wcale by mnie to nie zdziwiło. On podejmuje czasem niespodziewane decyzje - zakończył.
Szczęsny rozegrał 84 mecze w reprezentacji Polski.
Czytaj także:
Ludovic Obraniak: To on w polskiej drużynie najbardziej mi imponuje na Euro 2024
Boniek mocno o reprezentacji Polski. "Nie rozumiem tego"