Zwrot ws. Szczęsnego. Kibice tylko na to czekali

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Przed meczem z Francją na Euro 2024 Wojciech Szczęsny nie chciał składać deklaracji w sprawie swojej reprezentacyjnej kariery. - Nie jestem jeszcze gotowy - tłumaczył na antenie TVP Sport.

Już wcześniej reprezentacja Polski straciła jakiekolwiek szanse na awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy. W porównaniu z meczem z Austrią, selekcjoner dokonał kilku zmian w składzie. Francuzów spróbuje zatrzymać Łukasz Skorupski.

Tym razem Wojciech Szczęsny zasiądzie tylko na ławce rezerwowych. Doświadczony golkiper związany z Juventusem na każdym kroku powtarzał, że Euro 2024 to ostatni turniej w jego karierze na arenie międzynarodowej.

Tymczasem Michał Probierz  i Robert Lewandowski podczas konferencji prasowej wskazywali, że przyszłość 34-latka nie jest przesądzona. Sam zainteresowany ponownie zabrał głos w przedmeczowej rozmowie z TVP Sport.

- Nikt nie kłamie, bo nie ukrywam, że zawsze starałem się dokładnie planować swoją karierę. W moich planach było zakończenie kariery sportowej w przyszłym roku, a to łączyło się z zakończeniem kariery reprezentacyjnej po tych mistrzostwach Europy. W tej chwili nie wiem, jak te plany będą wyglądać, ponieważ są one poza moją kontrolą - przyznał Szczęsny.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Od początku nie wierzył w Michała Probierza. Turniej w Niemczech tylko go w tym utwierdził

Bramkarz całkowicie nie wykluczył scenariusza, w którym pozostanie w polskiej kadrze. Szczęsny chce dokładnie przemyśleć ostateczną decyzję.

- Rozumiem też tych, którzy próbują mnie namawiać do zmiany decyzji. Nie jestem jeszcze gotowy zadeklarować się jeszcze w tej chwili, że odchodzę z reprezentacji, bo to jest decyzja, którą się podejmuje raz i trzeba ją dobrze przemyśleć. Lubię gadać dużo głupot, ale gdy podejmuję tak ważne decyzje, to warto, żeby były one przemyślane. Nic nie obiecuję - kontynuował.

Probierz skonsultował ze Szczęsnym zmianę między słupkami Biało-Czerwonych. Dotychczasowy numer "jeden" uważa, że Skorupski jak najbardziej zasłużył na szansę występu w ostatnim spotkaniu Polaków w ramach Euro 2024.

- Rozmawiałem z trenerem po meczu z Austrią. Zapytał, jakie mam zdanie na temat ostatniego meczu. Uważam, że warto, by chłopaki zbierali doświadczenie. Wielką nagrodą za lata pracy i cierpliwości dla Łukasza Skorupskiego będzie ten wyjątkowy mecz. Po prostu sobie zasłużył. Myślę, że on może też mieć dużo więcej motywacji niż ja, żeby ten mecz zagrać na sto procent swoich możliwości - dodał.

Mecz Francja - Polska we wtorek o godz. 18. Transmisja w TVP 1, dostępnym także na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty.

Czytaj więcej:
Boniek mocno o reprezentacji Polski. "Nie rozumiem tego"

Komentarze (24)
avatar
tejot_tejot
26.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęsny nigdy i nigdzie nie deklarował zakończenia kariery reprezentacyjnej po Euro 24! Mówił jedynie, ze to będzie jego ostatni duży turniej! Równie dobrze Szczena może zakończyć karierę w ka Czytaj całość
avatar
Adam5213
25.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci co tak krytykują, czemu sami nie grają. Jak się okazuje aby znaleś się w szkółce piłki nożnej, opłacać muszą rodzice. 
avatar
Trusss
25.06.2024
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Czy ta katasttofalna ekipa ma jeszcze kibiców??? Ojjj ma...wirtualną!!! 
avatar
Euro 2012
25.06.2024
Zgłoś do moderacji
14
7
Odpowiedz
Kończ i wstydu oszczedz 
avatar
ibizzz
25.06.2024
Zgłoś do moderacji
14
7
Odpowiedz
Raz odchodzi, za chwilę zostaje...Wojtuś, idź sobie. Mamy wielu charakternych bramkarzy światowego formatu.