Nie da się ukryć, że mistrzostwo zdobyte przez Jagiellonię Białystok było sporym zaskoczeniem. Nikt się go nie spodziewał, tak jak raczej niewiele osób zakładało, że Jaga utrzyma mistrzowski skład do rozpoczęcia batalii o europejskie puchary.
Choć oczywiście taki był jej cel, to czasami pojawiają się okoliczności, które po prostu pasują każdej ze stron. Tak się okazało przy okazji drugiej oferty złożonej przez SC Bragę za jedną z najważniejszych postaci mistrzowskiej Jagi, czyli Bartłomieja Wdowika.
W czwartek oba zainteresowane kluby oficjalnie poinformowały o zawarciu porozumienia w sprawie przenosin defensora do Portugalii. Czwarta drużyna poprzedniego sezonu Ligi Portugal na swojej stronie internetowej podała też warunki transferu.
Ekipa z północy Portugalii zapłaciła Jagiellonii 1,5 miliona euro, ale na tym nie kończą się przychody polskiego klubu, choć dalej mówimy już o ewentualnych wpływach. 200 tysięcy euro zostało zawarte w bonusach, a w dodatku białostoczanie otrzymają 10 procent kwoty z następnej sprzedaży piłkarza.
A ta potencjalnie może być pokaźna, jeśli 23-latek dalej będzie się rozwijał. Wdowik podpisał z Bragą czteroletni kontrakt, w którym została zawarta ciekawie wyglądająca klauzula wykupu w wysokości aż 50 milionów euro.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. Superpucharu Polski
Ewa Pajor: Mam nadzieję, że się spotkamy
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski nie radzi sobie z presją? Dziennikarz zwraca uwagę na jedną rzecz