Miał trafić do Legii Warszawa. Teraz jego transfer stanął pod znakiem zapytania

Getty Images / Javier Mamani / Na zdjęciu: Roberto Fernandez
Getty Images / Javier Mamani / Na zdjęciu: Roberto Fernandez

Roberto Fernandez miał zostać nowym zawodnikiem Legii Warszawa. Jego przejście do Wojskowych nie jest już takie pewne. O sytuacji informuje TVP Sport.

Do niedawna wiele wskazywało na to, że przejście Roberto Fernandeza do Legii Warszawa jest bardzo prawdopodobne. Piłkarz był zdecydowany na zmianę barw klubowych i miał nawet ustalić szczegóły umowy z Wojskowymi.

Obrońca przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Boliwii, w której występuje podczas Copa America. Był nawet skłonny nie zagrać w ostatnim spotkaniu fazy grupowej, aby załatwić formalności związane z otrzymaniem wizy. Przyspieszyłoby to termin jego dołączenia do polskiego klubu.

TVP Sport przekazało informacje, że wciąż brakuje oficjalnego potwierdzenia transakcji, a zawodnik jednak nie opuści meczu kadry narodowej. Na ten moment zmalały szanse na jego przejście do Legii.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją nie przekonał go. "Boje się"

24-latek jest piłkarzem boliwijskiego Bolivar La Paz. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Bałtice Kaliningrad. W barwach tego klubu rozegrał 40 meczów, w których zdobył dwie bramki i zaliczył cztery asysty. Obrońca ma w swoim dorobku 34 występy w drużynie narodowej.

Legia jest bardzo aktywna podczas letniego okna transferowego. Nowymi piłkarzami stołecznej drużyny zostali: Kacper Chodyna, Jean Pierre-Nsame, Claude Goncalves i Luquinhas.

Czytaj także:
Efektowne zwycięstwo Legii Warszawa
Opuszcza Legię Warszawa. "Na zasadzie transferu definitywnego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty