Próbował wielokrotnie: z gry, z rzutów wolnych, ale bez efektu. Wreszcie w 105. minucie meczu 1/8 finału ze Słowenią - przy stanie 0:0 - Cristiano Ronaldo stanął przed wielką szansą na przełamanie. Po faulu na Diogo Jocie sędzia podyktował rzut karny dla reprezentacji Portugalii.
CR7 mógł zapewnić swojej drużynie awans do ćwierćfinału, ale przegrał pojedynek z Janem Oblakiem. Załamany gwiazdor przed drugą częścią dogrywki się rozpłakał. Pocieszali go koledzy z zespołu (więcej TUTAJ>>). Na szczęście dla Ronaldo, Portugalia lepiej egzekwowała rzuty karne. Diogo Costa obronił aż trzy "jedenastki".
Mecz z trybun stadionu we Frankfurcie obserwowała matka Cristiano Ronaldo Dolores Aveiro. Podobnie jak jej syn, również bardzo mocno przeżywała boiskowe wydarzenia. Kamery uchwyciły ją krótko po tym, jak Cristiano zmarnował rzut karny (zdjęcie poniżej).
Zagraniczne media komentują reakcję kobiety. "Nie tylko CR7 zalał się łzami, gdy nie wykorzystał karnego dla Portugalii w meczu ze Słowenią. Jego matka również tym się zmartwiła" - czytamy na portalu Fox Sports.
"W trakcie transmisji uchwycono obrazek, który złamał serca miłośników piłki nożnej (...) Zmarnowany rzut karny Cristiano Ronaldo sprawił, że jego mama cierpiała, podobnie jak reszta fanów" - to z kolei relacja hiszpańskiej "Marki".
W Niemczech zabrakło sióstr piłkarza Katii oraz Elmy, jednak obie także emocjonowały się wydarzeniami z Frankfurtu. W mediach społecznościowych dodały Cristiano otuchy po spotkaniu.
"Podnieś głowę, mój królu" - napisała Katia Aveiro. "Mój drogi bracie, jakże cierpimy. Ale Bóg jest wielki" - dodała Elma Aveiro.
39-letni Ronaldo to pierwszy piłkarz, który może się pochwalić występami na sześciu turniejach rangi mistrzostw Europy. W pięciu poprzednich zawsze strzelał przynajmniej jednego gola. Na Euro 2024 jeszcze tego nie zrobił.
W piątek (5 lipca) reprezentacja Portugalii powalczy o półfinał z Francją, która w 1/8 finału pokonała Belgię 1:0.
Czytaj także: Łzy Ronaldo podzieliły ekspertów. Zaskakująca teoria Brzęczka
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Grają pod ogromną presją. Jak zareagowali Anglicy po awansie?