Rachił Mammadow dołączył do ŁKS-u podczas przerwy zimowej. W łódzkiej ekipie wszyscy mieli nadzieję, że defensor pomoże utrzymać się klubowi w PKO Ekstraklasie. Jego CV mogło na to wskazywać - w przeszłości był piłkarzem m.in. Karabachu Agdam i rozegrał w nim 81 spotkań.
Wyszło inaczej, ponieważ łodzianie spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast problemów jest jeszcze więcej. Wszystko przez sytuację wspomnianego Mammadowa.
Według informacji portalu interia.pl, zawodnik wyjechał z Polski w poszukiwaniu nowego pracodawcy. ŁKS nie wie jednak, co się z nim aktualnie dzieje. 28-latka zabrakło także na zgrupowaniu w Woli Chorzelowskiej. "Przyszłość Mammadowa wyjaśni się w trakcie najbliższych dni" - twierdzą łodzianie.
"Rycerzom Wiosny" zapewne zależy na czasie, ponieważ sezon 2024/2025 zbliża się wielkimi krokami. Rozgrywki Betclic 1. Ligi wystartują już za nieco ponad dwa tygodnie, choć podopieczni Jakuba Dziółki pierwszy mecz rozegrają dopiero 29 lipca z Arką Gdynia.
ŁKS Łódź wziął się za przemeblowywanie składu na nadchodzącą kampanię. Dotychczas odeszło aż jedenastu zawodników, a czterech z nich zostało wystawionych na listę transferową.
Zobacz też:
O geście Turka mówi cały świat. UEFA wszczęła postępowanie
Euro. Ogłoszono decyzję ws. Marciniaka
ZOBACZ WIDEO: Czas na zmianę formacji w reprezentacji Polski? "To wszystko jest szyte z niczego"