Media: Lech Poznań blisko pierwszego transferu

Po rozczarowującym poprzednim sezonie w Lechu Poznań zmienił się - jak dotąd - tylko (aż?) trener. Na nieco ponad dwa tygodnie przed startem nowego sezonu kibice nie mają jednak zbyt wielu powodów do radości.

Bo Lech jest totalnie bierny na rynku transferowym. Na dziś do drużyny nie dołączył ani jeden nowy zawodnik. Na razie "transfery" Lecha wyglądają następująco: powrót z wypożyczenia Jakuba Antczaka, Antoniego Kozubala, Maksymiliana Pingota i Filipa Wilaka. Na tym koniec. Nowy trener Kolejorza Niels Frederiksen nie ma łatwego początku.

Choć to niebawem może się zmienić, ponieważ Lech jest blisko pozyskania Alexa Douglasa ze szwedzkiego Vasteras SK - informuje "Sportbladet". To 22-letni środkowy obrońca, który w sezonie 2024 (w Szwecji gra się systemem wiosna-jesień) rozegrał dwanaście spotkań w tamtejszej ekstraklasie.

Douglas zaledwie pół roku występuje na najwyższym poziomie w Szwecji. Wcześniej grywał w niższych ligach.

Jego kontrakt obowiązuje do 31 grudnia 2024 roku. Wspomniane źródło twierdzi, że Lech zapłaci za niego około 350 tys. euro, jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego. Transfer ma się dokonać w ciągu najbliższych kilku dni.

ZOBACZ WIDEO: Czas na zmianę formacji w reprezentacji Polski? "To wszystko jest szyte z niczego"

CZYTAJ TAKŻE:
Transfer Zielińskiego. Duża kasa przeszła obok nosa polskim klubom
Kibice Bayernu wzięli sprawy w swoje ręce. Chcą zapobiec "okropnej decyzji" ws. gwiazdy