Bramkarz Gremio Anapolis Ramon Souza został postrzelony przez funkcjonariusza policji. Przedstawiciel służb zdecydował się na oddanie strzału w momencie, gdy na boisku trwała awantura. W Souzę trafił gumową kulą z niewielkiej odległości.
Souza został trafiony w udo. Zawodnik doznał poważnego urazu. Najpierw udzielono mu pierwszej pomocy, a następnie został przewieziony do szpitala. Tam wykonano kompleksowe badania. Serwis globo.com poinformował, co z jego stanem zdrowia
Okazuje się, że postrzelony bramkarz na boisko nie wybiegnie przez około cztery miesiące. Zawodnik dostał poparzenia nogi.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Arabia Saudyjska kusi Marciniaka. Oto, co doradzają mu eksperci
- To bardzo poważna kontuzja środkowej części uda, która spaliła skórę i wpłynęła na mięsień prosty uda, który jest bardzo ważny dla piłkarzy. Uraz jest poważny, a w trakcie rekonwalescencji mogą wystąpić powikłania. W ranie pozostały fragmenty plastiku, które mogły ulec zakażeniu. Stracił część tkanki skórnej i mięśnia - powiedział lekarz Diego Bento.
- Założyłem szew. Bramkarz jest leczony antybiotykami. Wyzdrowieje i wszystko będzie w porządku. On jest wstrząśnięty tym, co się wydarzyło. Bał się, że doszło do bardzo poważnej kontuzji i nie będzie mógł wróćic na boisko - dodał Bento.
Brazylijski dziennik "Globo" poinformował zaś, że służby też wszczęły dochodzenie wyjaśniające. Poza tym potępiono takie zachowanie policjanta.
Pojedynek, przy okazji którego doszło do tej awantury, wygrała drużyna Centro Oeste 2:1.
Czytaj także:
Długo nie myślał. Wskazał piłkarza, który najbardziej zawiódł na Euro
Gratka dla kibiców. Rewelacja Euro 2024 zagra w Polsce!