Na Euro 2024 dostali się dopiero po barażach, a na samym turnieju dostarczyli ogromnych emocji. Reprezentacja Gruzji okazała się objawieniem mistrzostw w Niemczech. Prezentując przyjemny dla oka futbol, doszła do 1/8 finału.
To właśnie Gruzini (razem z Turkami) zaserwowali kibicom kapitalne spotkanie w fazie grupowej. Drużyna Willy'ego Sagnola miała być outsiderem w swojej grupie, tymczasem pokonała Portugalię (2:0) i zajęła trzecie miejsce, co dało jej przepustkę do fazy pucharowej.
Tam Gruzja musiała uznać wyższość reprezentacji Hiszpanii, jednak i tak dojście do 1/8 finału w świetnym stylu należy uznać za spory sukces. Okazuje się, że jeszcze w tym roku rewelacja Euro 2024 zawita do naszego kraju.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem
Jak to możliwe? W środę (10 lipca) odbyło się posiedzenie Komitetu Wykonawczego Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej, na którym poinformowano, że reprezentacja Ukrainy październikowe mecze Ligi Narodów rozegra w Polsce.
Tak się składa, że akurat 11. dnia tego miesiąca nasi wschodni sąsiedzi zmierzą się właśnie z Gruzinami. Spotkanie odbędzie się w Poznaniu. Warto podkreślić, że w naszym kraju, we Wrocławiu, Ukraina zmierzy się także z Czechami (14 października).
Z kolei mecz Ukrainy z reprezentacją Albanii, który zaplanowano na 7 września, odbędzie się w Czechach, w Pradze. Dodajmy, że od wybuchu wojny nasi sąsiedzi swoje domowe spotkania muszą rozgrywać na obczyźnie.
Przypomnijmy, że również w naszym kraju (we Wrocławiu) ekipa Serhija Rebrowa mierzyła się w barażach do Euro 2024 z Islandią. Reprezentacja Ukrainy w nadchodzącej edycji Ligi Narodów znalazła się w Dywizji B w grupie 1.
Zobacz także:
Jego słowa rozwścieczą całą Anglię. Obraził kadrę
"Skandal i poniżenie". Tomaszewski węszy spisek ws. Marciniaka