Dwa tygodnie temu Widzew Łódź poinformował, że Jordi Sanchez otrzymał od klubu zgodę na transfer definitywny. 29-latek udał się do Japonii, by przejść testy medyczne przed przenosinami do japońskiego Consadole Sapporo.
Jordi Sanchez ustalił już warunki indywidualnego kontraktu i podpisze go po przejściu testów medycznych. Zawodnik miał ważną umowę z Widzewem jeszcze przez rok. Japończycy zapłacą sumę odstępnego, która najwyraźniej satysfakcjonowała działaczy.
Przez dwa lata gry w Widzewie Jordi Sanchez strzelił 19 goli w 65 meczach. W poprzednim sezonie zdobył 8 bramek w PKO Ekstraklasie i był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu w lidze do spółki z Bartłomiejem Pawłowskim.
Sezon w Japonii cały czas trwa (gra się tam systemem wiosna-jesień) i... cóż, Consadole Sapporo - mówiąc delikatnie - nie zalicza się do potentatów. To najgorszy zespół japońskiej ekstraklasy, który po 23 meczach zajmuje ostatnie miejsce. Udało się wygrać zaledwie dwukrotnie i zdobyć 12 punktów. To jednocześnie najgorsza drużyna w lidze pod względem zdobytych bramek (tylko 17).
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Arabia Saudyjska kusi Marciniaka. Oto, co doradzają mu eksperci
CZYTAJ TAKŻE:
Nowy piłkarz w Lechii Gdańsk i lekki powiew optymizmu
Legia już wie. Wieści o gwiazdorze dotarły w piątek wieczorem