W finale Euro 2024 Hiszpanie pokonali Anglików 2:1 i zdobyli swój czwarty w historii tytuł mistrzów Europy. Nie wszyscy wierzyli jednak, że La Furia Roja osiągnie na tych mistrzostwach Europy tak dobry wynik.
Jedną z takich osób był Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN stwierdził, że to Włosi osiągną lepszy wynik w turnieju. Wszystko nagrały kamery.
- Z wieloma moimi znajomymi założyłem się, że Włosi zajdą w tych rozgrywkach dalej niż Hiszpanie - powiedział Boniek w rozmowie z kanałem Meczyki.pl. Prowadzący rozmowę Łukasz Wiśniowski odparł, że także chce się założyć z obecnymi wiceprezesem UEFA.
ZOBACZ WIDEO: Był rewelacją Euro 2024. Zobacz, z kim wypoczywa na wakacjach
Boniek chętnie przystał na propozycję i zaproponował tzw. amerykański zakład. - Amerykański zakład jest o co, o nic? - dopytywał żartobliwie Wiśniowski. Były reprezentant Polski wytłumaczył mu, że to w takim wypadku wygrany dyktuje warunki.
Dziennikarz z chęcią przystał na propozycję i wygrał. Reprezentacja Włoch odpadła bowiem już w 1/8 finału turnieju, a Hiszpanie zdobyli trofeum. Nagroda dla Wiśniowskiego była wyjątkowa.
"Zakład amerykański przegrany. Zażyczyłeś sobie dwa bilety na finał. Są, szykuj się" - napisał Boniek do Wiśniowskiego, co zostało pokazane na filmiku, który kanał meczyki.pl umieścił na portalu społecznościowym X.
- Zbigniew Boniek dotrzymuje słowa. Wygrałem zakład, dotarłem do Berlina na finał Euro - powiedział dziennikarz, wrzucając wideo ze stadionu. "Jak zawsze zresztą" - odparł Boniek na Twitterze.
Czytaj więcej:
Messi we łzach. Dramat na Copa America