Niespełna tydzień temu KKS 1925 Kalisz również objął prowadzenie na początku meczu, ale nie utrzymał go do końca zakończonego remisem 1:1 starcia ze Świtem Szczecin. Tym razem bramka Mikołaja Chacińskiego w 18. minucie wystarczyła zespołowi z Wielkopolski do odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie. Pokonał Skrę Częstochowa, która pozostaje na dnie tabeli z siedmioma punktami ujemnymi otrzymanymi od PZPN-u w procesie licencyjnym.
Podobny scenariusz miał mecz Resovii z Chojniczanką. Spadkowicz z Betclic I ligi strzelił jedynego gola na 1:0 w 22. minucie, a jedynym skutecznym zawodnikiem na boisku był Bartłomiej Eizenchart. Resovia nie pozwoliła odebrać sobie prowadzenia do ostatniego gwizdka sędziego Mateusza Jendy i po piątkowych meczach jest na szczycie tabeli z kompletem sześciu punktów.
W rozgrywkach wystartowała w piątek Wisła Puławy, której pozostanie na szczeblu centralnym stało pod znakiem zapytania z powodu problemów finansowych. Wisła od razu zapunktowała w bezbramkowym meczu z ŁKS-em II Łódź. Tak gospodarzom, jak również gościom nie udało się przeprowadzić ani jednego skutecznego ataku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
2. kolejka Betclic II ligi:
KKS 1925 Kalisz - Skra Częstochowa 1:0 (1:0)
1:0 - Mikołaj Chaciński 18'
Resovia - Chojniczanka 1:0 (1:0)
1:0 - Bartłomiej Eizenchart 22'
ŁKS II Łódź - Wisła Puławy 0:0
Tabela Betclic II ligi:
Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza
Czytaj także: Był jedną nogą w Ekstraklasie, celuje w awans. "Żona jest z Kenii i wierzy w przeznaczenie"