Ruch Chorzów czekał dwa miesiące. Powrót po latach

WP SportoweFakty / Karol Słomka /  Na zdjęciu: Filip Starzyński
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Filip Starzyński

To już pewne, że ponad 10 tysięcy kibiców wspierać będzie Ruch Chorzów w domowym meczu ze Zniczem Pruszków. Po dobrym starcie Niebiescy zamierzają przedłużyć serię.

Czerwiec 2005 roku, Ruch Chorzów niemal sięgał dna (chociaż po latach okazało się, że może grać niżej) i starał się uniknąć spadku na 3. poziom rozgrywkowy. Rywalem w barażach był Znicz Pruszków. W pierwszym spotkaniu, na boisku rywala, Niebiescy zwyciężyli 4:2. W rewanżu, w końcówce Znicz trafił na 2:0, i Cicha na moment zamarła. Ostatecznie Ruch w lidze utrzymał się.

W składzie pruszkowian znajdował się wówczas obiecujący, młody zawodnik. To Radosław Majewski, który po latach wrócił do Znicza i ponownie zagra przeciwko Ruchowi. Tym razem na Stadionie Śląskim, gdzie przeciwko chorzowianom występował w 2009 roku w barwach Polonii Warszawa i zwyciężył 3:1.

Teraz przy Cichej nikt nie wyobraża sobie podobnego scenariusza. Po wygranej w Opolu nad Odrą chorzowianie liczą na zwycięstwo u siebie. - Było pozytywnie w obronie i ataku - przyznał w rozmowie z Ruch TV, Łukasz Góra, debiutujący w Ruchu. - Będziemy się nakręcać z każdym kolejnym meczem - dodał. - Sparingi nie wyglądały optymistycznie, dlatego wygrana cieszy. Nie wszystko oczywiście zagrało, ale docieramy się - ocenił Łukasz Moneta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki

Czas działa na korzyść Niebieskich. W Opolu doszło do kilku debiutów, ale to jeszcze nie to, jeszcze nie ten poziom, na jaki wszyscy czekają. - Każdy dzień pożytkujemy, aby wkomponować zawodników. Każdy trening działa na korzyść - powiedział trener Janusz Niedźwiedź.

W niedzielę na Stadionie Śląskim Ruchu na pewno nie czeka spacerek. Znicz w 1. kolejce pokonał w Warszawie Polonię 1:0. - Na pewno zaskoczyli. Z Polonią byli odważni z przodu. Myślę, że w meczu z nami będzie podobnie - stwierdził Góra. - Doszło do zmiany trenera, zespół jest budowany od nowa, jeśli chodzi o automatyzmy - zaznaczył szkoleniowiec chorzowskiej drużyny.

Dla Ruchu to pierwsze z dwóch domowych spotkań z rzędu. Później Ruch czeka seria wyjazdów z przerwą na domową potyczkę (koniec sierpnia) z Górnikiem Łęczna. Na Stadion Śląski Niebiescy wrócą następnie w połowie października.

Czytaj także:
Posiłki z Girony. Nowe transfery Górnika Łęczna
Dwa różne mecze w Betclic I lidze. W jednym niemoc, w drugim kanonada

Źródło artykułu: WP SportoweFakty