Pogoń Szczecin rozpoczęła sezon od spokojnego zwycięstwa z Koroną Kielce (3:0), ale już tydzień później tylko zremisowała z Zagłębiem Lubin (2:2). W piątkowy wieczór "Portowcy" udali się na wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Zabrze, który po dwóch kolejkach miał w dorobku zaledwie jeden punkt.
Jednak spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando zespołu Jana Urbana. Pogoni w zasadzie nie było na boisku, a bezbramkowy remis utrzymywał się wyłącznie z uwagi na nieskuteczność miejscowych.
W przerwie reporter Canal+ Filip Surma zaprosił do wywiadu Kamila Grosickiego. Kapitan Pogoni w mocnych słowach skwitował postawę swojej drużyny w pierwszej połowie.
- Bardzo, ale to bardzo słaba połowa w naszym wykonaniu. Gramy, jakbyśmy grali jakiś mecz pokazowy po sezonie albo przed sezonem. Wszyscy jesteśmy wolni, w ogóle nie widać energii w zespole. Zaczyna się to ode mnie i tak można wymieniać dalej. Nie wiem, co się dzieje, ale na pewno musimy powiedzieć parę mocnych słów w szatni, bo to jest aż niemożliwe, żeby tydzień temu grać tak dobrze w piłkę, a dzisiaj nie potrafimy stworzyć sytuacji i wymienić pięciu podań. Dużo jest do poprawy i mam nadzieję, że przerwa może nam tylko pomóc - powiedział kapitan Pogoni.
Zobacz wideo:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
CZYTAJ TAKŻE:
Sceny w Chorzowie. Gol bezpośrednio z rzutu rożnego [WIDEO]
Tymoteusz Puchacz ma nowy klub. Zagra w Bundeslidze