Rundę wiosenną poprzedniego sezonu zawodnik spędził na wypożyczeniu w drugoligowej Spezii Calcio. Filip Jagiełło zdążył wystąpić w 13 spotkaniach, a w swoim dorobku zapisał po jednej bramce i asyście.
Polak tego lata wrócił do Genoi, gdzie nie ma jednak większych szans na regularną grę. Okazję chciała wykorzystać Legia Warszawa. "Wojskowi" przejawiali zainteresowanie transferem 26-letniego gracza - więcej TUTAJ.
Wygląda na to, że ostatecznie starania stołecznego klubu spaliły na panewce. Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy "Sky", Jagiełło jest bowiem bliski przeprowadzki do AC Reggiany. W grę wchodzi transfer definitywny środkowego pomocnika. Ostatnio barw przedstawiciela Serie B bronił jego rodak, Przemysław Szymiński.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
Wkrótce powinna wyjaśnić się przyszłość Jagiełły. Nie można wykluczyć scenariusza, w którym piłkarz w debiucie zagra przeciwko byłemu pracodawcy. W pierwszej rundzie Pucharu Włoch Reggiana zagra na wyjeździe z Genoą. Spotkanie pomiędzy tymi drużynami zaplanowano na 9 sierpnia.
Czytaj więcej:
Media: kolejny Polak może zagrać w La Lidze. Kwota transferu już uzgodniona