Sonny Kittel wrócił do Rakowa Częstochowa po półrocznym wypożyczeniu do Western Sydney. Piłkarza w swoich planach nie widzi Marek Papszun, co już nie raz dał do zrozumienia w swoich wypowiedziach.
Niemcem interesuje się Grasshoppers Zurych, o czym informuje "Blick". Szwajcarski zespół kiepsko zaczął sezon i po trzech rozegranych meczach ma na swoim koncie zaledwie jeden punkt. Ten dorobek skutkuje miejscem w strefie spadkowej ligowej tabeli.
Kittel trafił do Rakowa latem 2023 roku z wolnego transferu. Już na początku pobytu w Częstochowie pokazał próbkę swoich umiejętności. Strzelił piękną i bardzo ważną bramkę w rywalizacji z Karabachem w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Niestety z upływem czasu jego postawa była coraz większym rozczarowaniem. W rundzie wiosennej pomocnik został wypożyczony do Australii i nie zachwycił na tyle, żeby doszło do jego wykupu.
Kontrakt zawodnika z polskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Łącznie rozegrał w jego barwach 22 mecze, w których zdobył cztery bramki i zaliczył jedną asystę.
Czytaj także:
Sprawdził się czarny scenariusz. Filar Rakowa zerwał więzadła krzyżowe
Trudne wyzwanie Rakowa Częstochowa. Papszun widzi wiele do poprawy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata