Dani Olmo przez lata był kluczowym piłkarzem RB Lipsk, więc nikogo nie powinien dziwić fakt, że niemiecki klub chce go jak najlepiej zastąpić. Wrócili więc na rynek transferowy w poszukiwaniu zawodnika, który wypełni tę nowo powstałą lukę w wyjściowej jedenastce "Byków".
Olmo został sprzedany do FC Barcelony za 55 milionów euro + 7 milionów euro w bonusach i podpisał z "Dumą Katalonii" 6-letni kontrakt (zobacz WIĘCEJ). Zostawiło to zespół Lipska z ogromną dziurą w planach i znacznym przypływem gotówki, która przeznaczona zostanie na zakup nowego piłkarza.
- Nie możemy go zastąpić, ale możemy kupić innego zawodnika, który, w idealnym świecie, będzie mógł grać na dwóch pozycjach. Szukamy kogoś szybkiego, kto potrafi dobrze grać w piłkę, niekoniecznie tradycyjnej "10" - powiedział menadżer "Die Rotten Bullen", Marco Rose.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
- Opracowaliśmy taki profil, w którym ten zawodnik może również grać na skrzydle. Powinien być również silny fizycznie oraz umieć schodzić do środka i grać w półprzestrzeniach. Dobry piłkarz z niezłym przyśpieszeniem - dodał 47-latek.
Według dziennikarza SkySportsDE, Floriana Plettenberga, głównymi kandydatami na przejęcie pałeczki po Danim Olmo są Rayan Cherki (Lyon), Johan Bakayoko (PSV Eindhoven) oraz Francisco Conceicao (FC Porto).
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kacper Chodyna: Pierwszą koszulkę kupiłem za kasztany
Kapitan Chelsea opuści początek sezonu! Przez 480 dni zagrał 480 minut
na Instagramie 
na Facebooku 
