W poprzedniej kolejce "Zieloni" pokonali w Grodzisku Wlkp. Stal Stalowa Wola 1:0, choć nie wykorzystali jednego z dwóch rzutów karnych (Adam Wilk obronił drugą próbę Rafała Adamskiego) i do końca musieli drżeć o wynik.
- W naszym poprzednim spotkaniu było trochę nerwowości z wyprowadzeniem piłki ze strefy niskiej. Pojawiło się więcej tego elementu w tym tygodniu na treningach, aby zawodnicy się tego nie obawiali. Stal Rzeszów będzie miała swój plan, natomiast my staraliśmy się zniwelować mankamenty z ostatniego występu - powiedział trener Piotr Jacek.
Doszlifowania wymaga też gra defensywna, mimo że w starciu z beniaminkiem warciarze po raz pierwszy w sezonie 2024/2025 zachowali czyste konto w tyłach.
- Analizujemy wszystkie minione spotkania i przeciwnicy z gry nie tworzą zbyt wielu sytuacji. Groźne strzały, przy których świetnie spisywał się ostatnio Jędrzej Grobelny, zwłaszcza ta w ostatniej akcji meczu ze Stalą Stalowa Wola, wynikają głównie z obrony stałych fragmentów. Ten element, kolokwialnie mówiąc, rzeźbiony jest na każdym treningu. Szukamy rozwiązań, żeby jeszcze lepiej bronić stałe fragmenty - dodał opiekun "Zielonych".
Dobrze wygląda sytuacja kadrowa ekipy ze stolicy Wielkopolski. Poza nieobecnym od dłuższego czasu Michałem Kopczyńskim, wszyscy pozostali zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Spotkanie 5. kolejki Betclic I ligi Stal Rzeszów - Warta Poznań odbędzie się w sobotę o godz. 17.30.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji