Ruch Chorzów w krótkim bezkrólewiu. Wszystko jasne w sprawie trenera

WP SportoweFakty / Karol Słomka /  Na zdjęciu: Filip Starzyński
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Filip Starzyński

Już bez Janusza Niedźwiedzia na ławce rezerwowych Ruch Chorzów zagra z Wisłą w Płocku, gdzie Niebieskich poprowadzi Karol Szweda. W kolejnym spotkaniu ligowym na ławce ma zasiąść Dawid Szulczek.

Kibice Ruchu Chorzów z dość dużą ulgą odebrali zmianę na stanowisku trenera pierwszej drużyny. Nie tak przy Cichej wszyscy wyobrażali sobie początek sezonu Betclic 1. ligi.

Niebiescy wprawdzie przegrali w sześciu potyczkach tylko raz, ale tyle samo wygrali. W efekcie spadkowicz z PKO Ekstraklasy do lidera z Niecieczy traci już dwanaście punktów, ale część strat może odrobić w poniedziałek.

O to nie będzie łatwo. Rywal Wisła Płock dobrze wszedł w rozgrywki. Drużyna po dowództwem Mariusza Misiury przegrała po raz pierwszy dopiero w poprzedniej serii w Niecieczy z liderem, któremu chorzowianie na razie jako jedyni urwali punkty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening

Odejście Janusza Niedźwiedzia to już czwarta zmiana na stanowisku w Ruchu w niespełna rok. Najpierw zwolniono Jarosława Skrobacza, drużynę do końca rundy jesiennej prowadził Jan Woś i zimą zastąpił go wspomniany Niedźwiedź.

W Płocku za wynik Ruchu odpowiadał będzie Karol Szweda. We wtorek działacze Niebieskich mają podać oficjalnie nazwisko nowego trenera. Jego nazwisko znane jest już od soboty. Ruch poprowadzi świętochłowiczanin Dawid Szulczek.

W Płocku goście zagrają bez kontuzjowanych Patryka Sikory (nie wystąpi do końca rundy) oraz Miłosza Kozaka. Po czerwonej kartce do kadry wraca Filip Starzyński.

Czytaj także:
ŁKS nabiera rozpędu w Betclic I lidze
Strzelili gola w 1. minucie i stanęli. Osłabiony Górnik pokazał moc w hicie

Komentarze (0)