Przed startem obecnego sezonu na obozie Legii Warszawa bardzo dobrze prezentował się Jordan Majchrzak, młody napastnik, który ma już za sobą między innymi pobyt w AS Roma i debiut u Jose Mourinho. Po obiecującym początku przygotowań wydawało się, że młodzian może dostawać w tym sezonie więcej szans na Łazienkowskiej, ale szybko okazało się, że na to liczyć nie może.
Legia sprowadziła do ofensywy Nsame i Alfarelę, a do tego niespodziewanie w klubie pozostał Blaz Kramer. Wcześniej przedłużono też kontrakt z Tomasem Pekhartem. To sprawiło, że w linii ofensywnej klubu z Ł3 zrobiło się bardzo ciasno i Majchrzak przestał dostawać szanse.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening
Wprawdzie na ostateczne oceny jeszcze za wcześnie, ale na razie wspomniane wyżej ruchy nie zachwycają. Dość powiedzieć, że najlepszym napastnikiem warszawian jest obecnie Blaż Kramer, który cudem nie odszedł do Konyasporu.
A wracając do Majchrzaka. W tym sezonie w lidze nie zagrał ani razu. Nie oznacza to jednak, że inne kluby zapomniały o jego istnieniu. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że sytuację chce wykorzystać Jagiellonia Białystok. Mistrzowie Polski bardzo chętnie widzieliby u siebie tego 19-letniego gracza już teraz.
Wygląda na to, ze w Białymstoku Majchrzak miałby więcej szans gry niż w Legii, ale… Czy warszawianie zgodzą się na jego odejście? Tutaj tym aspekcie nie ma na razie pewności i trzeba poczekać na rozwój wydarzeń.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty