Inter Mediolan wykonał zadanie. Piotr Zieliński nadal czeka

PAP/EPA / Matteo Bazzi / Mecz Serie A: Inter Mediolan - US Lecce
PAP/EPA / Matteo Bazzi / Mecz Serie A: Inter Mediolan - US Lecce

Mistrz Włoch zwyciężył po raz pierwszy w sezonie Serie A. Co prawda w usypiającym stylu, ale pokonał 2:0 US Lecce. Piotr Zieliński jeszcze nie zadebiutował w Interze Mediolan.

Piotr Zieliński znalazł się po raz pierwszy w kadrze Simone Inzaghiego. Tydzień temu nie pojechał wspólnie z resztą zespołu na inaugurację do Genui, a powodem była kontuzja. Tym razem spędził już mecz na ławce rezerwowych. Tak samo zresztą jak Filip Marchwiński po stronie US Lecce.

Faworyt z Mediolanu nie potrzebował dużo czasu na strzelenie gola na 1:0 przeciwnikowi z południa Włoch. Nie przeszkodziła mu nieobecność w składzie kontuzjowanego Lautaro Martineza. W 5. minucie Matteo Darmian oderwał się od przeciwników i główkował za kołnierz bramkarza Lecce po dograniu Mehdiego Taremiego.

Wcześnie zdobyta bramka nie oznaczała nawałnicy Nerazzurrich. Inter rozleniwił się po strzeleniu gola i tylko od czasu do czasu przypominał sobie o atakowaniu. Gra wyrównała się, a Lecce szukało sposobu na zaskoczenie mistrza Włoch.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Interu i całościowo była ona rozczarowaniem. Rozpoczęła się od piłkarskiego trzęsienia ziemi, ale napięcie nie rosło. Gospodarze nie narzucali wysokiego tempa, a Lecce bardziej chciało niż potrafiło zaatakować. Drużyna z południa Włoch nie sprawdziła strzałem celnym Yanna Sommera.

Tylko przez kilka minut w drugiej połowie zanosiło się na przyspieszenie Interu. Później sytuacja wróciła do normy i brakowało ciekawych ataków.

Cierpliwi kibice Interu zostali nagrodzeni golem na 2:0 w 70. minucie. Hakan Calhanoglu pokonał Wladimira Falcone spokojnym strzałem z rzutu karnego. Turek wkopał piłkę w odsłonięty narożnik bramki. Inter miał jedenastkę za faul Kialondy Gaspara na Marcusie Thuramie. Zachowanie obrońcy pasowało bardziej do maty zapaśniczej niż boiska piłkarskiego.

Okoliczności wyglądały na sprzyjające do debiutu Piotra Zielińskiego, ale ostatecznie Polak nie został żadnym z pięciu zmienników w Interze.

2. kolejka Serie A:

Inter Mediolan - US Lecce 2:0 (1:0)
1:0 - Matteo Darmian 5'
2:0 - Hakan Calhanoglu (k.) 70'

Składy:

Inter: Yann Sommer - Benjamin Pavard, Francesco Acerbi, Alessandro Bastoni - Matteo Darmian (72' Davide Frattesi), Nicolo Barella (72' Denzel Dumfries), Hakan Calhanoglu (81' Kristjan Asslani), Henrich Mchitarjan, Federico Dimarco (72' Carlos Augusto) - Marcus Thuram (76' Marko Arnautović), Mehdi Taremi

Lecce: Wladimiro Falcone - Valetin Gendrey, Federico Baschirotto, Kialonda Gaspar, Antonino Gallo - Ylber Ramadani, Balthazar Pierret (85' Medon Berisha) - Lameck Banda (64' Tete Morente), Hamza Rafia (64' Santiago Pierotti), Patrick Dorgu - Nikola Krstović (85' Lassana Coulibaly)

Żółte kartki: Gallo, Banda (Lecce)

Sędzia: Davide Di Marco

***

AC Monza - Genoa CFC 0:1 (0:1)
0:1 - Andrea Pinamonti 45'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Komentarze (0)