Alarm w Realu. Zatrważające statystyki Mbappe

Getty Images / Florencia Tan Jun / Kylian Mbappe
Getty Images / Florencia Tan Jun / Kylian Mbappe

Z pewnością nie tak wyobrażano sobie pierwsze tygodnie Kyliana Mbappe w Realu Madryt. Statystyki piłkarza są zatrważające. Jest to jedyny napastnik "Królewskich", który w La Lidze nie zdobył jeszcze gola.

W tym artykule dowiesz się o:

Transfer Kyliana Mbappe był jednym z głośniejszych, o ile nie najgłośniejszym w ostatnich latach. Saga z udziałem reprezentanta Francji ciągnęła się od miesięcy i zdawała się nie mieć końca. Ostatecznie w czerwcu 2024 roku został nowym zawodnikiem Realu Madryt.

Co oczywiste, z transferem tym wiązano ogromne nadzieje. Mowa w końcu o gwieździe futbolu, przed którą jeszcze wiele lat gry w piłkę. Szybko jednak okazało się, że póki co oczekiwania w stosunku do Mbappe były zbyt wysokie. Dobitnie pokazują to liczby.

25-latek oddał do tej pory 17 strzałów w La Lidze (najwięcej spośród piłkarzy z czołowych lig europejskich). Jeśli doliczyć do tego mecz z Atalantą Bergamo o Superpuchar, to Francuz oddał 20 strzałów i tylko jeden z nich znalazł drogę do siatki rywala.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy

Z kolei w ostatnim meczu z Las Palmas (1:1) Mbappe aż dziewięciokrotnie uderzał na bramkę przeciwników. Za każdym razem nieskutecznie. W dodatku napastnik w czterech rozegranych meczach nie zanotował choćby jednej asysty.

"Mbappe pozostaje zablokowany" - brzmi nagłówek artykułu, jaki ukazał się na portalu "AS". Dziennikarze przytaczają liczby piłkarza z zeszłego sezonu, kiedy to Francuz zdobywał gola średnio po 4,4 strzałach.

Obecny współczynnik expected goals, czyli oczekiwanych goli, Mbappe ma na poziomie... minus 1,8. Portal "Marca" zauważył, że nowy nabytek Realu jest jedynym napastnikiem "Królewskich", który do tej pory nie zdobył ani jednej bramki w La Lidze.

Z tego powodu rozgorzała dyskusja, czy aby na pewno zawodnik powinien grać jako napastnik, a nie jako skrzydłowy. Trener Realu Carlo Ancelotti jasno dał do zrozumienia, że taki wariant nie wchodzi w grę (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Kłopoty Mbappe przekładają się na pozycję drużyny w tabeli rozgrywek. Na ten moment Real dwa spotkania zremisował i tylko jedno wygrał. Z dorobkiem pięciu punktów plasuje się na piątej lokacie. Do prowadzącej Barcelony traci cztery "oczka".

Zobacz także:
"Gigant"! Piszą o "magicznym występie" Polaka

Komentarze (12)
avatar
Dajdajpomoke
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Za ciemno w drużynie i nie widzi komu podawać. 
avatar
Kylym
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie on pierwszy, który ma problemy by się odnaleźć w hiszpańskiej lidze, wiele znanych nazwisk dopiero po roku zaczynało strzelać seriami. Brawo, dla opracowującego materiał, że czerpał materia Czytaj całość
avatar
Kamil Brzozowski
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
On jest przereklamowany lepiej gdyby nazywał się mekambe albo mambeppe 
avatar
zbych22
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
15
7
Odpowiedz
Trzecia kolejka sezonu minęła i już alarm. Ani Perez, ani Ancelotti nie panikują tylko hiszpańskie pismaki. Oni chcieli by żeby Mbape strzelał w każdym meczu po 500 goli. 
avatar
Edeka
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
11
4
Odpowiedz
Czarny ciulik