Była 94. minuta. Polak uratował swój zespół

Przemysław Frankowski rozpoczął niedzielne spotkanie na ławce rezerwowych RC Lens. Po stronie AS Monaco zabrakło natomiast kontuzjowanego Radosława Majeckiego, którego zastępuje Philipp Koehn.

W 65. minucie Frankowski zameldował się na murawie w miejsce Rubena Aguilara. Później gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Denisa Zakarii, jednak zawodnicy RC Lens nie dawali za wygraną.

Sędzia w doliczonym czasie gry podyktował rzut karny dla przyjezdnych. Trener Will Still do strzału wyznaczył Frankowskiego. Polski skrzydłowy od dłuższego czasu jest etatowym wykonawcą "jedenastek" w swojej drużynie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

Frankowski posłał piłkę w lewy dolny róg i choć Koehn wyczuł jego intencje, to nie sięgnął piłki. 29-latek ustalił rezultat spotkania na 1:1.

Piłkarz RC Lens doczekał się premierowego trafienia w bieżącym sezonie Ligue 1 i w dobrym humorze stawi się na zgrupowaniu Biało-Czerwonych. W najbliższy czwartek podopieczni Michała Probierza zagrają na terenie reprezentacji Szkocji w Lidze Narodów UEFA.

RC Lens wciąż jest niepokonane. Po trzech seriach gier zespół Willa Stilla znajduje się na najniższym stopniu podium ligi francuskiej i ma dokładnie taki sam bilans, jak czwarte AS Monaco.

Czytaj więcej:
Te słowa nie spodobają się Probierzowi. Borek nie owijał w bawełnę

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)