Anglicy odpowiedzieli golami na gwizdy

Reprezentacja Anglii trafiła do dywizji B w Lidze Narodów. W poprzedniej edycji, jeszcze w elicie, podopieczni Garetha Southgate'a zajęli ostatnie miejsce w grupie z Włochami, Węgrami oraz Niemcami. Nie potrafili wtedy odnieść ani jednego zwycięstwa w sześciu kolejkach. Anglia postara się jak najszybciej powrócić do dywizji A. Będzie o to rywalizować z Irlandią, Grecją oraz Finlandią.

Anglicy rozegrali w Dublinie pierwszy mecz od finału Euro 2024. Po raz drugi okazali się gorsi od przeciwnika w ostatnim pojedynku mistrzostw Europy. Tym razem nie poradzili sobie z rozpędzonymi Hiszpanami. Wcześniej w fazie pucharowej turnieju Anglia zwyciężała ze Słowacją, Szwajcarią oraz Holandią. Po Euro drużyna rozstała się z wieloletnim selekcjonerem Southgatem. W sobotę zagrała pod wodzą Lee Carsleya.

Po nieudanych eliminacjach Euro 2024 Irlandia rozegrała serię pięciu meczów towarzyskich. W nich odniosła jedno zwycięstwo z Węgrami, dwa razy zremisowała z Nową Zelandią i Belgią, a także poniosła porażki ze Szwajcarii i Portugalią. W sobotę Irlandczycy marzyli o pierwszym zwycięstwie z Anglikami od 1988 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Irlandczycy rozpoczęli mecz z werwą, ale zapału nie wystarczyło im na długo. Anglia przejęła inicjatywę i zadała gospodarzom bolesne ciosy. Bolesne, ponieważ do wyniku 2:0 doprowadzili w ciągu 26 minut piłkarze najmocniej wygwizdywani od początku spotkania. Pierwszego gola zdobył Declan Rice, a drugiego Jack Grealish po asyście Declana Rice'a.

W 59. minucie Irlandia mogła jeszcze wrócić na poważnie do walki o punkty. Jason Knight miał rewelacyjną szansę na gola krótko po pojawieniu się na boisku z ławki rezerwowych, ale zawiódł i nie wpakował piłki do bramki Jordana Pickforda.

Irlandia w drugiej połowie potrafiła spychać przeciwników bliżej bramki Jordana Pickforda, ale Anglia broniła skutecznie. Faworyt nie pozwalał na stwarzanie stuprocentowych sytuacji podbramkowych. Już w doliczonym czasie Bukayo Saka miał świetną szansę na dołożenie trzeciego gola dla Anglii, ale nie pokonał swoim strzałem Caoimhina Kellehera.

We wrześniu Anglia rozegra jeszcze mecz z Finlandią jako gospodarz. Z kolei Irlandia zostaje na swoim terenie i podejmie Grecję.

Grupa B2:

Irlandia - Anglia 0:2 (0:2)
0:1 - Declan Rice 12' 
0:2 - Jack Grealish 26'

Składy:

Irlandia: Caoimhin Kelleher - Seamus Coleman (57' Jake O'Brien), Nathan Collins, Dara O'Shea, Robbie Brady (82' Evan Ferguson) - Matt Doherty (58' Jason Knight), Jayson Molumby, William Smallbone (74' Alan Browne), Samuel Szmodics - Chiedozie Ogbene, Adam Idah (75' Kasey Mcateer)

Anglia: Jordan Pickford - Alexander-Arnold, Harry Maguire (84' John Stones), Marc Guehi, Levi Colwill - Kobbie Mainoo (77' Angel Gomes), Declan Rice, Jack Grealish (76' Morgan Gibbs-White) - Bukayo Saka, Harry Kane (84' Jarrod Bowen), Anthony Gordon (78' Eberechi Eze)

Żółte kartki: Szmodics, Malumby, Brady, O'Brien (Irlandia) oraz Mainoo, Colwill (Anglia)

Sędzia: Jose Maria Sanchez Martinez (Hiszpania)

Tabela grupy B2:

Grupa C4:

Wyspy Owcze - Macedonia Północna 1:1 (1:0)
1:0 - Viljormur Davidsen (k.) 9'
1:1 - Enis Bardhi (k.) 49'

Tabela grupy C4:

Grupa D2:

Mołdawia - Malta 2:0 (2:0)
1:0 - Mihail Caimacov 32'
2:0 - Ion Nicolaescu (k.) 45'

Tabela grupy D2:

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia