Legendarny zawodnik w poważnym stanie. Trafił do szpitala

Getty Images / Stefania D'Alessandro / Na zdjęciu: Salvatore Schillaci
Getty Images / Stefania D'Alessandro / Na zdjęciu: Salvatore Schillaci

Bardzo niepokojące informacje dotarły z Włoch. Do szpitala w Palermo trafił legendarny piłkarz Salvatore Schillaci. Rodzina wydała komunikat na temat aktualnego stanu zdrowia króla strzelców mundialu z 1990 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Salvatore Schillaci to jedna z wielkich legend włoskiego futbolu. Sławę zapewniły mu mistrzostwa świata w 1990 roku. To wtedy w całym turnieju strzelił sześć bramek, został królem strzelców, a "Squadra Azzurra" zdobyła brązowy medal. Niestety, od pewnego czasu docierają niepokojące wieści na temat słynnego "Toto".

Włoska agencja prasowa ANSA tym razem donosi, że 59-latek trafił w ciężkim stanie do szpitala. Przyjęto go na oddział pulmonologii w Palermo. Potem bliscy Schillaciego wydali oświadczenie.

"Biorąc pod uwagę niezliczone telefony i paskudne plotki, wyjaśniamy, że nasz ukochany 'Toto' jest w stabilnym stanie i jest stale badany przez specjalistów" - napisała rodzina.

Słynny włoski napastnik od dłuższego czasu choruje. Ponad dwa lata temu zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. "Schillaci" następnie przeszedł dwie operacje.

Schillaci jest wychowankiem Messiny. To w tym klubie spędził najwięcej czasu, bo aż siedem lat. Potem był zawodnikiem Juventusu FC i Interu Mediolan, a na koniec kariery wyjechał do Japonii i grał tam w Jubilo Iwata. Po powrocie do ojczyzny otworzył własną szkółkę piłkarską.

Eksperci wskazują następcę Szczęsnego. "Powinna być hierarchia" >>
Polski skrzydłowy blisko afrykańskiego giganta. To zaskakująca propozycja >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty