Piłkarze Ruchu Chorzów znowu zaczęli się uśmiechać. To pierwsze, co można zauważyć, kiedy obserwuje się treningi Niebieskich. Po zmianie trenera i wygranej nad Górnikiem Łęczna przy Cichej wróciły nadzieje na to, że sezon wcale nie jest jeszcze stracony.
Chorzowianie muszą zacząć regularnie wygrywać, aby odrobić straty do czołówki Betclic 1. ligi. - Zawodnicy z ochotą wrócili do zajęć. Mogłem poznać mocne strony piłkarzy. Zespół potrafi dobrze operować piłką, piłkarze mają jakość. Więcej czasu potrzeba do nauki schematów obrony. Tutaj potrzeba kilku tygodni, ale czas pracuje na naszą korzyść - stwierdził szkoleniowiec Ruchu Dawid Szulczek w rozmowie z Ruch TV.
W poniedziałek Niebieskich czekają jedyne derby w rundzie jesiennej, wyjazdowa potyczkach w Tychach z GKS-em. W drużynie gospodarzy także doszło do zmiany trenera. Zespół przejął Artur Skowronek, wcześniej współpracujący z Dawidem Szulczkiem. - Razem pracowaliśmy przez 3,5 roku w trzech różnych klubach. Same pozytywne rzeczy wydarzały się - przyznał Szulczek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Brutalnie przerwał zabawę. Od razu wyleciał z boiska
W trakcie przerwy na mecze reprezentacji szkoleniowiec Niebieskich mógł w spokoju popracować z drużyną. - Mieliśmy za sobą mały maraton. Sporo było grania. Udało nam się zregenerować i mogliśmy poznać nowego trenera - stwierdził Daniel Szczepan. - Początek nie był najlepszy. Dobrze, że przed przerwą udało się wygrać. Przez dwa tygodnie jednostki mogły być takie, jakie trener chciał. Szkoleniowiec wprowadza swój pomysł - dodał Mateusz Szwoch.
Potyczką w Tychach Ruch rozpocznie drugą, zarazem ostatnią, serię meczów wyjazdowych. Chorzowian czekają gry ze wspomnianym GKS-em, następnie Miedzią Legnica i Stalą Stalowa Wola. W międzyczasie w Pucharze Polski Ruch zagra w Nowym Targu z Podhalem. Tym razem chorzowianie w autokarze spędzą dużo mniej czasu.
Mecz GKS-u Tychy z Ruchem Chorzów rozegrany zostanie w poniedziałek (16.09) o godzinie 19:00.
Czytaj także: