Początek przygody Arne Slota i Liverpoolu w Lidze Mistrzów. "Nie boimy się"

PAP/EPA / DANIEL DAL ZENNARO / Na zdjęciu: Arne Slot
PAP/EPA / DANIEL DAL ZENNARO / Na zdjęciu: Arne Slot

- Nie wydaje mi się, by ktokolwiek bał się zagrać, ale mamy dużo szacunku do zespołu z Mediolanu i jego historii - mówi Arne Slot przed pierwszym meczem na ławce Liverpoolu w Lidze Mistrzów. Rywalem AC Milan.

Prawdopodobnie nikomu nie trzeba przypominać finału Ligi Mistrzów z 2005 roku, kiedy to Liverpool odrobił trzy bramki straty i ostatecznie pokonał AC Milan po rzutach karnych, kiedy to fenomenalnie spisał się Jerzy Dudek.

We wtorek otrzymamy kolejne starcie "The Reds" z ekipą Rossonerich, choć oczywiście trudno tu mówić o równie wysokim poziomie emocji, wszak będzie to dopiero 1. kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów.

Liverpool nieźle zaczął sezon 2024/25 w Premier League (od trzech zwycięstw), natomiast w poprzedniej kolejce trener Arne Slot musiał po raz pierwszy przełknąć gorycz porażki - Liverpool sensacyjnie przegrał na Anfield z Nottingham Forest 0:1.

- Byliśmy bardzo rozczarowani. Pracując w Liverpoolu i przegrywając z Nottingham Forest powinieneś czuć się rozczarowany, bo coś się nie zgadza. Zdobyliśmy dziewięć punktów w czterech meczach. To dobry początek, ale nie rewelacyjny - powiedział trener Slot na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Brutalnie przerwał zabawę. Od razu wyleciał z boiska

To będzie dla wszystkich zupełnie nowe doświadczenie, bo w Lidze Mistrzów nie ma już grup, tylko ścieżka ligowa.

- Ciężko powiedzieć ile punktów będzie wymaganych do awansu. Moje zdanie na temat nowego formatu rozgrywek? Chyba będzie lepiej, jeśli powiem je po zakończeniu sezonu, a nie teraz. Na pewno podoba mi się to, że każdy kibic przed telewizorem dostanie co wieczór świetny mecz, natomiast trudno mi powiedzieć, jakie to będzie miało przełożenie na zawodników - powiedział trener Slot.

Na początek jego drużynę czeka mecz na San Siro. - Nie wydaje mi się, by ktokolwiek bał się zagrać, ale mamy dużo szacunku do zespołu z Mediolanu i jego historii - powiedział trener Liverpoolu.

Został też zapytany o największą gwiazdę zespołu - Rafaela Leao. - To klasowy zawodnik, jeden z najlepszych w drużynie Milanu. Jesteśmy po analizie rywala i Portugalczyk jest jednym z tych zawodników, którzy rzucają się w oczy. Musimy bardzo dobrze bronić jako zespół, ale nie możemy skupiać się tylko na jednym piłkarzu, bo w Milanie jest ich więcej - stwierdził trener Slot.

Początek meczu AC Milan - Liverpool we wtorek o godz. 21.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty