Na boiska Ligi Mistrzów może w tym sezonie wybiec 15 Biało-Czerwonych. Sęk w tym, że większość z nich, zwłaszcza występujących na co dzień w lepszych klubach, nie ma szans na regularną grę.
Oprócz Roberta Lewandowskiego, spośród reprezentantów Polski grających na co dzień w najlepszych pięciu europejskich ligach, pewne miejsce w pierwszym składzie ma tylko Łukasz Skorupski, który strzeże dostępu do bramki Bologny FC. - Można wypowiadać się o nim w samych superlatywach. Najpewniej wygra rywalizację o pozycję pierwszego bramkarza kadry narodowej. We Włoszech jest doceniany i z pewnością od jego postawy w dużej mierze zależy, czy Bologna błyśnie w Lidze Mistrzów - mówi WP SportoweFakty ekspert Serie A Piotr Czachowski.
- Za to jego klub na pewno nie zawojuje rozgrywek ligowych. Myślę, że w tym sezonie Serie A to będzie zespół środka tabeli. Występ w walce o najważniejsze trofeum na Starym Kontynencie jest nagrodą za świetny miniony sezon - dodaje komentator Eleven Sports.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarny gol z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
Szanse na występy w tej samej drużynie ma także 20-letni Kacper Urbański. Niestety uraz, którego doznał w trakcie przygotowań do sezonu, skomplikował jego sytuację.
- I to mnie niepokoi. Italiano chyba nie jest przekonany do polskich zawodników z pola. Bologna na razie natomiast zawodzi, a sztab szkoleniowy musi wstrząsnąć szatnią i zdecydować się na roszady. Inaczej trenerowi może zrobić się gorąco, a jego pozycja stanie się zagrożona. Jestem przekonany, że sam Urbański zasługuje na więcej szans i może odmienić grę swojego zespołu. W Bolonii powinni stawiać na niego częściej - mówi nam Czachowski.
Zieliński pod ścianą. O pierwszym składzie może tylko pomarzyć?
Łatwego życia w Mediolanie po transferze z Napoli nie ma także Piotr Zieliński. Simone Inzaghi zamiast niego stawia na Henricha Mychitarjana.
Polak od początku sezonu spędził na murawie tylko 35 minut. Zagrał wyłącznie w jednym meczu, z Monzą w poprzedniej kolejce. - Na pewno będzie czekał na swoje wymarzone wejście w Lidze Mistrzów. Mimo jego dużego potencjału i umiejętności, Simone Inzaghi zacznie od tych, którym ufa. Spodziewam się dużych problemów z regularną grą naszego pomocnika w tych rozgrywkach. Początek sezonu na Półwyspie Apenińskim pokazuje, jaka jest hierarchia u włoskiego trenera i na kogo będzie przede wszystkim stawiał w ważnych meczach. Wpływ na to ma także pewien zamysł taktyczny - zauważa ekspert Serie A.
- Sam Inter mierzy wysoko. Na pewno ich aspiracje sięgają nawet finału. Patrząc natomiast realnie, nie uważam, żeby Włosi mogli konkurować z Realem Madryt i Manchesterem City. Zakwalifikowałbym ich do drugiego rzędu. Z całą pewnością mogą celować w półfinał i to jest jak najbardziej możliwe, ale o końcowy triumf może być szalenie trudno - kontynuuje.
W Lidze Mistrzów nie zabraknie także Juventusu FC, w którym gra Arkadiusz Milik. Sęk w tym, że Polak na murawie w fazie grupowej może się nawet nie pojawić. - Po pierwsze trudno mi sobie w tej chwili wyobrazić klub z Turynu walczący o zawojowanie Ligi Mistrzów. Z kolei sam Arkadiusz Milik jest w tarapatach. Na razie leczy uraz kolana. Powrót do optymalnej formy musiałby potrwać. W zimowym okienku transferowym raczej obie strony zakończą współpracę. Nie widzę szansy na happy end - komentuje Piotr Czachowski.
W Wielkiej Brytanii nie jest wiele lepiej
Przenosząc się do Londynu, także trudno o optymizm. Jakub Kiwior nie zagrał ani minuty w tym sezonie Arsenalu FC i pozostaje mu rola rezerwowego. Słaby występ w Lidze Narodów ze Szkocją bez wątpienia nie poprawił jego sytuacji.
Obrońca wypadł poniżej oczekiwań i radził sobie na tyle źle, że po pierwszej części gry opuścił boisko. - Przerwa na kadrę pokazała, że Hiszpanowi będzie trudno mu zaufać. Kiwior nie poradził sobie w 45 minut ze Szkotami, a w Lidze Mistrzów przyjdzie mu rywalizować z lepszymi zawodnikami. Dopiero po zapewnieniu awansu z fazy grupowej Mikel Arteta będzie dawał więcej szans piłkarzom jego pokroju - ocenia Michał Zachodny, ekspert Premier League.
- Kiwior ma pewne szanse, żeby odegrać jakąś rolę w tym sezonie, choćby ze względu na uraz Calafioriego i fakt, że Arteta będzie rotował składem, aby zachować świeżość w drużynie. To jednak nie ten moment. Mimo kłopotów kadrowych na początku sezonu wydaje mi się, że Arsenal musi celować przynajmniej w powtórzenie sukcesu z przed roku, a więc w ćwierćfinał. Ten klub w ostatnich latach rośnie. Arteta stanie przed trudnym zadaniem, bo intensywność wynikająca z łączenia gry w lidze i europejskich pucharach jest ogromna, ale wydaje mi się, że Kanonierów stać na końcowy sukces - dodaje.
Przynajmniej Birmingham przysporzy optymizmu?
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że problemów z regularną grą w Aston Villi nie powinien mieć Matty Cash. Ziarno niepewności zasiał uraz uda, którego doznał ponad miesiąc temu.
- Z tego względu trudno wyrokować, jaka jest jego pozycja. Na pewno sytuacja wyglądała lepiej niż w przypadku Kiwiora. Dawał dużo w ofensywie i potrafił solidnie prezentować się także z tyłu. Na pewno udowadniał, że zasługuje na pierwszy skład. Aston Villa go potrzebuje. Jej ewentualny końcowy sukces zależy od tego, jak Emery będzie zarządzał składem. Jak wiadomo Francuz chce znowu walczyć o czołowe lokaty w Premier League, a to wiele kosztuje - zauważa Zachodny.
W Aston Villi gra również 20-letni Oliwier Zych. Po roku wypożyczenia z klubu do Puszczy Niepołomice bramkarz powrócił do Wielkiej Brytanii.
- Rywalizuje z jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Pozycja Emiliano Martineza jest niepodważalna. Przywilejem Zycha jest obserwowanie go z bliska i trenowanie w takim klubie, bo to daje bezcenne doświadczenie. Może dostanie szanse w pucharze krajowym, ale nie chcę przesądzać - mówi dziennikarz Viaplay.
Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Lista Polaków mających szanse na występ w Lidze Mistrzów w sezonie 2024/25:
Zawodnik | Klub |
---|---|
Robert Lewandowski | FC Barcelona |
Piotr Zieliński | Inter Mediolan |
Arkadiusz Milik | Juventus FC |
Łukasz Skorupski | Bologna FC |
Kacper Urbański | Bologna FC |
Dariusz Stalmach | AC Milan |
Matty Cash | Aston Villa |
Olivier Zych | Aston Villa |
Jakub Kiwior | Arsenal Londyn |
Kamil Piątkowski | Red Bull Salzburg |
Radosław Majecki | AS Monaco |
Lukasz Łakomy | Young Boys Berno |
Marcel Lotka | Borussia Dortmund |
Michał Skóraś | Club Brugge |
Maik Nawrocki | Celtic Glasgow |