Mikel Arteta przekazał złe wieści. Wielki sprawdzian dla Arsenalu

PAP/EPA / MICHELE MARAVIGLIA / Na zdjęciu: Mikel Arteta
PAP/EPA / MICHELE MARAVIGLIA / Na zdjęciu: Mikel Arteta

Arsenal rozpoczyna zmagania w Lidze Mistrzów od wyjazdowego meczu z Atalantą. Drużynie nie pomoże kontuzjowany Martin Odegaard. - Nie jestem lekarzem, więc nie powiem, kiedy dokładnie wróci. Będzie nam go brakować - mówi trener Mikel Arteta.

Arsenal udanie rozpoczął sezon 2024/25 w Premier League - w czterech kolejkach zgromadził dziesięć punktów i jest wiceliderem tabeli (za Manchesterem City). W czwartek, a więc dość nietypowo, "Kanonierzy" zainaugurują rozgrywki przeformatowanej Ligi Mistrzów.

Można było wylosować łatwiejszego przeciwnika, bo Arsenal zaczyna od wyjazdowego meczu z Atalantą, która w poprzednim sezonie wygrała Ligę Europy.

Co więcej, Arsenal będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Martina Odegaarda. - To nasz kapitan i jeden z najlepszych zawodników w drużynie. Nasza tożsamość jest z nim ściśle związana. To wielki test dla zespołu, zobaczymy, na ile jesteśmy w stanie pokazać inne oblicze - powiedział Arteta.

Hiszpan potwierdził, że u Odegaarda doszło do uszkodzenia jednego z więzadeł w kostce i konieczna będzie dłuższa przerwa w grze. Dodał przy okazji, że ma nadzieję, że pauza potrwa tygodnie, a nie miesiące. - Nie jestem lekarzem, więc nie powiem, kiedy dokładnie wróci. Będzie nam go brakować - dodał Arteta.

ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarnego gola z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!

Czwartek z Ligą Mistrzów? Tego jeszcze nie grali. - Jest to coś innego, ale to nie ma znaczenia. Jesteśmy zmotywowani i entuzjastycznie nastawieni do pierwszego meczu. Zagramy z trudnym przeciwnikiem. Atalanta zbudowała coś niesamowitego, napisali piękną historię w poprzednim sezonie - podkreśla Arteta.

No właśnie, czwartek. Arsenal będzie miał mniej czasu na odpoczynek przed niedzielnym hitem z Manchesterem City w Premier League. Przypomnijmy, że drużyna Pepa Guardioli grała w środę z Interem, w dodatku na własnym stadionie.

- Mam nadzieję, że to nie będzie miało żadnego wpływu. Mamy w sobie dużo energii po ostatnim meczu - powiedział Arteta. Dodał też, że jest dopiero wrzesień i nie będzie rotował zawodnikami.

Atalanta - jak wspomnieliśmy - w poprzednim sezonie osiągnęła spory sukces. Oprócz wygranej w Lidze Europy drużyna zajęła czwarte miejsce w Serie A. - Trener Gasperini dokonał czegoś fantastycznego. Mam wielki podziw dla tego, co zrobił przez całą swoją karierę, nie tylko w Atalancie - podsumował trener Arsenalu.

Początek meczu Atalanta - Arsenal w czwartek o godz. 21.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty