Od kilku dni sytuacja w niektórych obszarach południowo-zachodniej Polski jest dramatyczna. W wyniku powodzi część miejscowości znalazła się pod wodą. Wiele ludzi straciło dorobek życia, a skala zniszczeń jest ogromna.
Żywioł nie oszczędził też infrastruktury sportowej. Przykładem jest stadion GKS-u Głuchołazy. Wyremontowany kilka lat temu obiekt został całkowicie zalany. Jego prezes Ryszard Lis w rozmowie z WP SportoweFakty wycenił straty na kwotę kilku milionów złotych (Więcej: TUTAJ).
Obok powodzi obojętnie nie przeszły władze PZPN. Prezes Cezary Kulesza w mediach społecznościowych poinformował, że związek udzieli finansowego wsparcia klubom piłkarskim dotkniętych żywiołem.
- W tych trudnych chwilach najważniejsza jest solidarność. Deklaruję, że żaden poszkodowany przez powódź klub nie zostanie bez pomocy. Wspólnie z prezesami wojewódzkich związków zdecydowaliśmy o przekazaniu 1,75 mln zł na pomoc dla klubów, które zostały poszkodowane przez powódź. Hasło „Łączy nas piłka” to coś więcej niż słowa! - napisał w serwisie X.
W całej Polsce organizowane są zbiórki dla powodzian. W mediach społecznościowych promują je m.in. przedstawiciele świata sportu. Poszkodowani potrzebują teraz każdej możliwej pomocy.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu kosztowały polskiego podatnika PÓŁ MILIARDA, ale DONALD MA POMYSŁY. Już zaczęły wyciekać pieniądze poda Czytaj całość