Boniek przymierzany do wielkiego klubu. "Jest to przyjemne"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista/Getty Images / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista/Getty Images / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
zdjęcie autora artykułu

Temat potencjalnego zatrudnienia Zbigniewa Bońka przez AS Roma rozgrzał m.in. polskich kibiców. Sam zainteresowany zabrał głos na kanale "Prawda Futbolu". - Nic na ten temat mi nie wiadomo - powiedział były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaskakujące doniesienia obiegły media w poniedziałek (23 września). "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że Zbigniew Boniek jest jednym z kandydatów do objęcia stanowiska dyrektora generalnego w AS Roma (więcej przeczytasz TUTAJ).

W ekipie "Giallorossich" sprawy nie mają się najlepiej. Do tego stopnia, iż klub opuściła Lina Souloukou, która pełniła wspomnianą funkcję. A przecież jeszcze kilka dni temu zwolniony został dotychczasowy szkoleniowiec - Daniele De Rossi.

Zbigniew Boniek miałby pomóc w ustabilizowaniu całej sytuacji. Czy jest w ogóle temat zatrudnienia byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej w AS Roma? Sam 68-latek nie ukrywał zaskoczenia takimi doniesieniami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

- Nic na ten temat mi nie wiadomo. Jestem w Pradze i z nikim nie rozmawiałem. Jest to w pewnym sensie przyjemne, że widzą mnie i cytują jako jedną z czterech kandydatur - powiedział popularny "Zibi" na kanale "Prawda Futbolu".

Gdyby doszło do rozmów pomiędzy stronami, wiceprezydent UEFA myślałby o innej funkcji. - Oczywiście ja się sam nie zaproponowałem, do nikogo nie zadzwoniłem czy prosiłem i w ogóle nie wydaje mi się, żeby moim marzeniem było zostać dyrektorem generalnym - podkreślił.

- Bardziej podobałoby mi się - nie mogę kupić Romy, bo mnie na to nie stać - ale być właśnie właścicielem lub zajmować się tą przestrzenią sportową - dodał.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty