Hansi Flick zadziwia ekspertów. Nie tylko jego zawodnicy biją rekordy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: Hansi Flick.
Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: Hansi Flick.
zdjęcie autora artykułu

Trener Dumy Katalonii nie potrzebował wiele czasu, aby zapisać się w historii FC Barcelony. Już wyrównuje rekordy genialnych szkoleniowców hiszpańskiego klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Hansi Flick w trakcie debiutanckiego sezonu w LaLiga wskoczył na 3. miejsce klasyfikacji wygranych pierwszych meczów ligowych. Na razie ma na swoim koncie siedem wygranych spotkań i znajduje się za Ernesto Valverde (obecnie Athletic Bilbao), który posiada taką samą liczbę zwycięstw w pierwszych meczach sezonu. Tę tabelę otwiera Gerardo Martino (aktualnie Inter Miami) z ośmioma wygranymi.

FC Barcelona pod wodzą nowego trenera w obecnym sezonie spisuje się świetnie. Drużyna z Katalonii na siedem spotkań ligowych każde wygrała. Od wielu lat kibice tego klubu nie doświadczyli kompletu punktów na tym etapie rozgrywek. Maszyna byłego szkoleniowca Bayernu Monachium nie zamierza się zatrzymywać i możliwe, że Niemiec pobije rekord klubu.

Duma Katalonii zajmuje 1. miejsce w La Liga. Na swoim koncie posiada 21 punktów i bilans bramkowy 23:5. Formacja ofensywna drużyny spisuje się znakomicie. Na szczycie klasyfikacji strzelców znajduje się Robert Lewandowski z siedmioma bramkami. Natomiast najwięcej asyst w lidze ma Lamine Yamal. 17- latek na swoim koncie do tej pory zgromadził pięć kluczowych podań.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

Innym wyróżniającym się zawodnikiem w ofensywie jest Raphinha, który przed środowym meczem z Getafe CF odebrał nagrodę zawodnika miesiąca sierpnia w LaLiga. Aktualnie Brazylijczyk może pochwalić się zdobyciem pięciu bramek oraz dwóch asyst w barwach FC Barcelony w tym sezonie. W bardzo dobrej formie jest również defensywa katalońskiej drużyny, co potwierdza niska liczba straconych goli. Do tej formacji niedługo może dołączyć Wojciech Szczęsny, który nieoficjalnie zgodził się na transfer do FC Barcelony. Jeśli ten scenariusz się potwierdzi, będziemy świadkami historycznych momentów dla polskiej piłki - dwóch czołowych graczy w reprezentacji w topowym klubie świata.

Jedynym jak dotąd potknięciem i zimnym prysznicem dla zawodników był mecz Ligi Mistrzów, w którym Barcelona podejmowała AS Monaco. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla francuskiego zespołu.

Następny mecz ligowy (sobota, godz. 21.00) FC Barcelona rozegra z CA Osasuną, która znajduje się na 7. miejscu w tabeli. Oba kluby dzieli różnica 10 punktów. Wygrywając ten mecz, Hansi Flick zrówna się z Gerardo Martino i będzie coraz bliżej pobicia legendarnego rekordu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty