W poprzedni weekend Fenerbahce dostało dość solidne lanie od swojego najpoważniejszego rywala w walce o mistrzostwo Turcji. Galatasaray wygrało 3:1 na stadionie ekipy prowadzonej przez Jose Mourinho.
W związku z tym atmosfera wokół drużyny zrobiła się nieco gęstsza, więc kibice oczekiwali natychmiastowej reakcji ze strony swoich zawodników. Ta też się pojawiła w meczu Ligi Europy przeciwko Royale Union Saint-Gilloise.
Jednym z graczy, którzy mocno przyłożyli swoją cegiełkę do triumfu nad belgijskim klubem był Sebastian Szymański. Reprezentant Polski zanotował kluczowe zagranie przy golu na 1:0, choć statystyki mogą tego nie oddać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
W 29. minucie rywalizacji reprezentant Polski popisał się bardzo dobrym dośrodkowaniem w pole karne, do którego po chwili dopadł Rodrigo Becao. Zawodnik zgrał futbolówkę do Caglara Soyuncu, a ten umieścił ją w siatce.
Zatem polski pomocnik nie będzie miał zapisanej asysty, ale jego wkład w wygraną 2:1 jest niepodważalny. Szymański generalnie jest bardzo mocno ceniony przez Jose Mourinho, dzięki czemu jest niepodważalną częścią pierwszego składu Fenerbahce.
Czytaj też: