"Sabotaż" w meczu Ligi Mistrzów. Dwa gole samobójcze

Szachtar Donieck zagrał w drugim z rzędu meczu Ligi Mistrzów z włoskim zespołem. Dwa tygodnie temu jedynak z Ukrainy w rozgrywkach zremisował bezbramkowo z Bologną FC. Taki sam wynik zanotowała Atalanta BC na inaugurację, a z Szachtarem połączyło ją zmarnowanie rzutu karnego. Jedenastki bronili Łukasz Skorupski i David Raya z Arsenalu FC.

W środę Neroblu zdobyli dwubramkowe prowadzenie w pierwszej połowie. W 21. minucie Berat Djimsiti otworzył wynik strzałem z bliska po dośrodkowaniu Ademoli Lookmana. Bohater tegorocznego finału Ligi Europy dorzucił gola do asysty w 44. minucie. Ademola Lookman strzelił na 2:0 po płaskim dograniu Seada Kolasinaca. Sytuacja Szachtara zrobiła się bardzo niewygodna i zmieniała się tylko na gorsze.

Ewentualne wątpliwości, co do zwycięstwa zespołu Gian Piero Gasperiniego, zostały rozwiane krótko po przerwie. W 48. minucie Raoul Bellanova wbiegł bezkarnie między obrońców Szachtara i główkował na 3:0 po wrzutce Davida Zappacosty. Atalanta miała nawet szanse na kolejne gole, których nie wykorzystali Davide Zappacosta i Lazar Samardzić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Także o godzinie 18:45 rozpoczął się mecz, w którym mierzyły się Girona FC i Feyenoord Rotterdam. Rewelacja poprzedniego sezonu w La Lidze rozpoczęła strzelanie w 19. minucie. David Lopez zachował się przytomnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Feyenoord był rozdrażniony i odwrócił wynik na 2:1 w niespełna kwadrans. Bramka wyrównująca była samobójczą Yangela Herrery po dograniu z rzutu wolnego. Następnie Antoni Milando zakończył płaskim strzałem krótką akcję po stracie Girony na własnej połowie boiska. Feyenoord miał nawet szansę na trzeciego gola przed przerwą, ale Ajase Ueda nie pokonał bramkarza strzałem z rzutu karnego.

Po zmianie stron kolejne gole. Donny van de Beek trafił na 2:2, ale Girona raz jeszcze nie nacieszyła się za długo trafieniem. Podobnie jak w poprzednim meczu z Paris Saint-Germain sama robiła sobie krzywdę prostymi błędami, a gol na 3:2 dla Feyenoordu był drugim samobójczym zespołu z Hiszpanii. Tym razem Ladislav Krejci interweniował pechowo po płaskim wstrzeleniu.

2. kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów:

Szachtar Donieck - Atalanta BC 0:3 (0:2)
0:1 - Berat Djimsiti 21'
0:2 - Ademola Lookman 44'
0:3 - Raoul Bellanova 48'

Girona FC - Feyenoord Rotterdam 2:3 (1:2)
1:0 - David Lopez 19'
1:1 - Yangel Herrera (sam.) 23'
1:2 - Antoni Milambo 33'
2:2 - Donny Van De Beek 73'
2:3 - Ladislav Krejci (sam.) 79'

Tabela Ligi Mistrzów:

Demolka w meczu Interu Mediolan. Pierwszy taki mecz Piotra Zielińskiego

Katastrofa klubu Kamila Piątkowskiego w Lidze Mistrzów