Kibice Wisły Kraków nie wejdą na kolejny mecz. Jest reakcja prezesa Królewskiego

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: kibice Wisły Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: kibice Wisły Kraków

Wisła Płock po raz kolejny powołała się na uchwałę PZPN i nie wpuści kibiców Wisły Kraków na zbliżający się mecz pomiędzy tymi drużynami. Na wszystko zareagował prezes "Białej Gwiazdy" Jarosław Królewski.

Mecz 14. kolejki Betclic I ligi pomiędzy Wisłą Płock i Wisłą Kraków zostanie rozegrany 27 października o godz. 14.30. To jeden z hitów jesieni w Płocku i zapewne przyciągnie na trybuny spore grono kibiców.

Oficjalnie obecni będą jednak tylko fani "Nafciarzy". Klub z Płocka zakomunikował bowiem, że nie wpuści zorganizowanej grupy kibiców z Krakowa.

W czwartek Wisła Płock opublikowała komunikat.

"Informujemy, że mecz 14. kolejki Betclic 1. ligi pomiędzy Wisłą Płock i Wisłą Kraków (niedziela 27 października godz. 14.30) odbędzie się bez udziału zorganizowanej grupy kibiców gości.

Ze względów bezpieczeństwa uczestników imprezy masowej zaplanowanej na 27 października na godzinę 14.30 na ORLEN Stadionie im. Kazimierza Górskiego, została podjęta decyzja o nieprzyjmowaniu zorganizowanej grupy kibiców TS Wisła Kraków, zgodnie z postanowieniami uchwały nr II/85 z dnia 20 lutego 2013 roku zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie zasad udziału kibiców drużyny gości na meczach piłki nożnej podczas rozgrywek szczebla centralnego organizowanych przez PZPN i Ekstraklasę S.A."

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód

Po kilkudziesięciu minutach zareagował prezes "Białej Gwiazdy" Jarosław Królewski.

Niestety z tą patologiczną sytuacją kibice Wisły zmagają się od ponad roku. Praktycznie wszystkie polskie kluby (z małymi wyjątkami) zasłaniają się uchwałą PZPN sprzed 11 lat i nie pozwalają kibicom Wisły w uczestnictwie w meczach wyjazdowych.

I nie zanosi się, by wkrótce coś w tej materii miało się zmienić.

A przecież czysto teoretycznie sytuacja jest prosta do rozwiązania - wystarczy zmienić uchwałę.

Przypomnijmy, to efekt wydarzeń, które miały miejsce 5 sierpnia ubiegłego roku podczas turnieju piłkarskiego w Radłowie pod Tarnowem. Kibice Unii Tarnów zaprosili zaprzyjaźnionych fanów Wisły. Doszło tam do bójki z grupą zamaskowanych mężczyzn, a w ruch poszły m.in. maczety. W efekcie jeden z uczestników stracił rękę, a inny zmarł na skutek wybuchu racy. Kibicowska Polska obarcza winą wiślaków, co ma swoje konsekwencje i nie są oni wpuszczani na wyjazdowe mecze swojej drużyny.

Wisła Płock jest konsekwentna w swoich działaniach, bo nie wpuściła kibiców Wisły również w poprzednim sezonie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty