Sobotni mecz z Portugalią nie ułożył się najlepiej dla reprezentacji Polski. Faworyzowani goście bardzo szybko zyskali przewagę i przewyższali nas praktycznie w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła.
Rywale zafundowali nam solidny trening biegowy, a przy tym jeszcze w pierwszej połowie zdobyli dwie bramki (-----> ZOBACZ). i kontrolowali wydarzenia na boisku.
Nie wyglądało to zbyt optymistycznie, ale Polacy w końcówce się obudzili. Sporo ożywienia wniosły zmiany przeprowadzone przez Michała Probierza. Szczególnie mamy tu na myśli Kacpra Urbańskiego, który chwilę po wejściu na boisko popisał się przytomną asystą.
Już upadał, ale w ostatniej chwili podał jeszcze piłkę do Piotra Zielińskiego, a ten strzelił gola kontaktowego, który przywrócił nadzieję, że ten mecz wcale nie musi zakończyć się przegraną.
Zieliński zdobył swoją trzynastą bramkę w koszulce z orzełkiem na piersi.
Zobacz gola Zielińskiego:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód