- Na 19-latka została nałożona kara grzywny w wysokości 5 tys. zł oraz dwuletni zakaz stadionowy - poinformowała WP SportoweFakty podinsp. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji VII w Warszawie.
Wiadomo, że kibic, który w trakcie meczu wtargnął na boisko Stadionu Narodowego, przyjechał do Warszawy z Dolnego Śląska. Na co dzień jest fryzjerem. Występuje też w amatorskiej drużynie LZS Zbytowa (B-klasa).
Został ukarany, ponieważ złamał przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Wtargnięcie na boisko w czasie piłki nożnej jest spenalizowane w art. 60 ustawy. Najniższa grzywna, którą mogł otrzymać, wynosiła 1800 zł.
Z kolei w art. 41b czytamy, że "zakaz wstępu na imprezę masową", którym został ukarany, "obejmuje wszelkie imprezy masowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez polską kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej".
Mężczyznę spotkały już konsekwencje, ale przez jego zachowanie UEFA może ukarać PZPN. Europejska Unia Związków Piłkarskich, bazując na werdyktach z ostatnich miesięcy, w podobnych sytuacjach nakłada na organizatora spotkania grzywnę w wysokości 10 tys. euro. UEFA zajmie się incydentem obligatoryjnie.
Do zdarzenia doszło w 63. minucie sobotniego meczu, gdy Cristiano Ronaldo opuszczał boisko. 19-latek wbiegł na boisko i momentalnie znaleźli się przy nim ochroniarze, ale Portugalczyk powstrzymał ich interwencję i pozwolił fanowi na wykonanie selfie. Dopiero potem został wyprowadzony z pola gry.