Na PGE Narodowym reprezentacja Polski otworzyła wynik, jednak później podopieczni Zlatko Dalicia błyskawicznie rozmontowali defensywę Biało-Czerwonych, zdobywając trzy bramki. Gospodarze strzelili gola kontaktowego tuż przed zmianą stron.
W 68. minucie Sebastian Szymański otrzymał podanie od Roberta Lewandowskiego i popisał się precyzyjnym uderzeniem z dystansu. Ofensywny pomocnik w ten sposób ustalił rezultat spotkania z reprezentacji Chorwacji na 3:3.
Stacja TVP Sport nagrywała reakcje Mateusza Borka oraz Marcina Żewłakowa, którzy we wtorkowy wieczór byli obecni na stanowiskach komentatorskim. Jak można zauważyć na wideo, w momencie strzału Szymańskiego znany dziennikarz podniósł się z miejsca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"
- Gol! Jest, jest 3:3! To była jego kępka trawy. On czekał na takie podanie tutaj na 17. metr - zachwycał się komentator. Mateusz Borek nie mógł się nachwalić autora ostatniego trafienia w starciu z Chorwacją.
Szymański poprawił swoje statystyki w rozgrywkach międzynarodowych. Dorobek kadrowicza to pięć goli w 40 rozegranych spotkaniach.