Tragiczna śmierć młodych kibiców. "Nie mamy słów"

PAP / PAP/KPP Pruszcz Gdański / Na zdjęciu: karambol na S7 w Gdańsku
PAP / PAP/KPP Pruszcz Gdański / Na zdjęciu: karambol na S7 w Gdańsku

Podczas powrotu do domu z meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa w PKO Ekstraklasie zginęło dwóch uczniów Szkoły Podstawowej w Straszynie. Wójt Gminy Pruszcz Gdański oddała hołd zmarłym.

W tym artykule dowiesz się o:

"W obliczu ogromnej tragedii, do jakiej doszło za sprawą koszmarnego wypadku 18 października, w którym śmierć poniosło dwoje dzieci z naszej gminy, pragniemy złożyć najszczersze kondolencje Rodzinom, a także całej społeczności szkoły w Straszynie" - napisała w niedzielę (20.10) na Facebooku Wójt Gminy Pruszcz Gdański Weronika Chmielowiec.

Wójt złożyła kondolencje w imieniu własnym i pracowników urzędu. Andrzej Chmielewski, Przewodniczący Rady Gminy Pruszcz Gdański, uczynił to w imieniu własnym i wszystkich radnych.

"Nie wyobrażamy sobie ogromu rozpaczy, jakie przeżywacie. Nie mamy słów, by wyrazić nasz smutek. Nasze myśli są tylko z Wami" - dodała w swoim poruszającym wpisie wójt Chmielowiec.

Tragedia pod Gdańskiem rozegrała się w piątkowy (18.10) wieczór. W karambolu na drodze S7 w Borkowie (w kierunku Gdyni między wjazdem Lipce a Gdańsk) doszło do zderzenia osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych. W wypadku zginęły cztery osoby. Wśród ofiar byli dwaj uczniowie Szkoły Podstawowej w Straszynie, którzy wracali z meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa (0:2) w ramach 12. kolejki PKO Ekstraklasy.

"Radio dla Ciebie" podało, iż biegli przeanalizowali tachograf kierowcy TIR-a, który miał wjechać w inne samochody. Z zapisu wynika, że kierowca jechał ok. 90 km/h na godzinę i miał nie hamować przed wypadkiem (więcej TUTAJ).

Komentarze (0)