Szalona końcówka w Częstochowie. Obrońca Rakowa bohaterem [WIDEO]

Twitter / Canal+ Sport / To była szalona końcówka w meczu Rakowa Częstochowa
Twitter / Canal+ Sport / To była szalona końcówka w meczu Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa wygrał z Pogonią Szczecin 1:0 po szalonej i kuriozalnej końcówce. Bohaterem Medalików został Matej Rodin.

12. kolejka PKO Ekstraklasy przyniosła nam kilka ciekawych spotkań, ale wydarzenia z końcówki meczu w Częstochowie na długo zapadną w pamięci. Mieliśmy tam prawdziwy rollercoaster emocji.

Przez dużą część tej rywalizacji Pogoń Szczecin grała w osłabieniu, a Raków prowadził grę i bardziej napierał w kierunku zwycięstwa. W dodatku sędzia doliczył 10 minut do drugiej połowy i praktycznie cały dodatkowy czas goście grali w dziewięciu.

Raków na początku doliczonego czasu strzelił gola na 1:0. Bramkę zdobył Matej Rodin, który po niej w euforii zdjął koszulkę, za co po chwili obejrzał żółtą kartkę. Niedługo później trafienie Chorwata zostało jednak anulowane przez VAR.

Niezależnie od tego wspomniana kartka została na jego koncie, a po kilku minutach defensor znowu trafił do siatki. Wówczas również zdecydował się na zdjęcie koszulki, po czym jego koledzy i członkowie sztabu szkoleniowego łapali się za głowy, bo wiedzieli, co to oznacza.

Oczywiście po chwili środkowy obrońca obejrzał czerwoną kartkę. Jednak tym razem jego gol został uznany, a Raków ostatecznie wygrał mecz z Pogonią, dzięki czemu dopisał kolejne trzy punkty do swojego dorobku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty