Legia obawia się Serbów? "Spodziewamy się rywala, który się na nas rzuci"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Goncalo Feio
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Goncalo Feio

- To drużyna, która chce grać w piłkę i dominować. Wątpię, by u siebie, przy takim wydarzeniu, zrezygnowali ze swojej tożsamości - mówi trener Legii Warszawa Goncalo Feio przed meczem z FK TSC Backa Topola w Lidze Konferencji.

Wydaje się, że może być już tylko łatwiej w przypadku Legii Warszawa w Lidze Konferencji. Po zwycięstwie z Realem Betis w 1. kolejce, tym razem stołeczny zespół zagra ze znacznie niżej notowanym zespołem - FK TSC Backa Topola.

Rywal wydaje się co najwyżej przeciętny. W lidze serbskiej zajmuje dopiero dziewiąte miejsce, a Ligę Konferencji rozpoczął od przegranej z FK Astana 0:1.

Niemniej trener Goncalo Feio spodziewa się trudnej przeprawy.

- Spodziewamy się rywala, który się na nas rzuci. To drużyna, która chce grać w piłkę i dominować. Wolą bronić z wysokim pressingiem niż nisko na własnej połowie. Wątpię, by u siebie, przy takim wydarzeniu, zrezygnowali ze swojej tożsamości. Gramy z drużyną skomponowaną z Serbów, a to zazwyczaj są ludzie charakterni, którzy lubią podnieść poziom zaangażowania - mówił trener Feio na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

Pierwsze problemy Legia miała już w momencie podróży do Serbii.

- Nasz lot był opóźniony. Po to są plany, by się ich trzymać i jeśli mamy zaplanowany lot co do minuty, to chciałbym, żebyśmy się tego trzymali. Czasem są to jednak rzeczy od nas niezależne. Były problemy, musiała nastąpić wymiana samolotu i jesteśmy na miejscu dwie godziny później. Nic z tym nie zrobimy, ale to nie wpłynie na dyspozycję drużyny - podkreślił Portugalczyk.

To dla Legii drugi mecz w trakcie istnego maratonu. Do najbliższej przerwy reprezentacyjnej drużyna będzie grać co trzy dni i nie będzie ani chwili wytchnienia.

- Jesteśmy przygotowani pod każdym względem, zaczynając od przygotowania fizycznego. Z punktu widzenia taktycznego i poziomu gry osiągnęliśmy stabilność. Nie tylko mecz w Gdańsku był dobry, poprzednie występy z Jagiellonią, Betisem i Górnikiem też były dobre. Piłka nożna była nam winna trochę punktów - mówił Feio.

- Wyzwaniem będzie odpowiednie zarządzanie kadrą, ale ja nie jestem wielkim fanem rotacji. Nie przewidujemy rewolucji w składzie. W każdym meczu będziemy wystawiać optymalny skład, będąc przy tym sprawiedliwym wobec piłkarzy i ich dyspozycji - podsumował trener stołecznej drużyny.

Przypomnijmy, że do Serbii nie przyleciał kontuzjowany Maximillian Oyedele. Brakuje też Wojciecha Urbańskiego, który nie został zgłoszony do Ligi Konferencji. Nie mógł być też zgłoszony z listy B.

Początek meczu FK TSC Backa Topola - Legia Warszawa w czwartek o godz. 21.

Komentarze (4)
avatar
Beata Beatrycze
24.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
= POLSKA : SERBIA =
Czytaj całość
avatar
Beata Beatrycze
24.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Złoty.... But = 
....Do Lewego = Kayah : Bregović 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
24.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia na pewno przegra 0-5! 
avatar
Wielebny Ateista
24.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska mentalność wbiła mu się w głowę. Z takim rywalem, atakujemy, chcemy wygrać, rozjechać ich, a nie że się obawiamy. To powinien wmawiać piłkarzom, zamiast ich ostrzegać.