Środa przyniosła kolejne emocje związane z rywalizacją w Lidze Mistrzów. Jako niekwestionowany hit tego wieczoru jawiło się spotkanie FC Barcelony z Bayernem Monachium. We wcześniejszych meczach oba zespoły zanotowały po jednym zwycięstwie i po porażce.
Starcie na Estadio Olympico miało wiele wątków pobocznych. Jednym z najważniejszych był fakt, że do Barcelony przyjechała była drużyna Roberta Lewandowskiego, ale też Hansiego Flicka. Napastnik i trener mają z Bayernem bardzo dobre wspomnienia, które w tym wypadku zeszły jednak na boczny tor.
Wielkie emocje udzieliły się już przed pierwszym gwizdkiem. Dowodem było powitanie, jakie kibice "Dumy Katalonii" zgotowali przyjezdnym. Nie było ono przyjemne, a zamiast braw na trybunach rozległy się głośne gwizdy.
Reakcje te mogą nawiązywać do poprzedniego starcia obu ekip w europejskich pucharach, które odbyło się w Barcelonie. W fazie grupowej w 2022 roku gospodarze ulegli bowiem Bawarczykom 0:3, a wynik ten został odebrany jako ogromna porażka. Fani katalońskiej drużyny z pewnością liczą na to, że tym razem rezultat będzie zupełnie inny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony