Efektowny pucharowy spacerek Legii Warszawa

PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański / Legia Warszawa w Lidze Konferencji wygrała po raz drugi
PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański / Legia Warszawa w Lidze Konferencji wygrała po raz drugi

Legia Warszawa nie miała żadnych problemów ze zwycięstwem w meczu 2. kolejki Ligi Konferencji Europy. Drużyna Goncalo Feio pewnie pokonała na boisku rywala FK TSC Backę Topola 3:0.

Po udanym początku fazy grupowej Ligi Konferencji Legia Warszawa poszła za ciosem. Rywal w 2. kolejce był dużo słabszy i dodatkowo mający swoje problemy. Drużyna Backi Topola w lidze wygrywa sporadycznie, a w pierwszym spotkaniu w pucharach swoją potyczkę przegrała.

Podopieczni Goncalo Feio w premierowej odsłonie pozwalali rywalom rozgrywać piłkę, ale Serbowie nie byli w stanie poważniej zagrozić Kacprowi Tobiaszowi. Goście dość szybko ustawili sobie mecz. W 11. minucie Luquinhas wyłożył piłkę Bartoszowi Kapustce. Dogrania nie potrafił przeciąć obrońca, a zawodnik Legii z sześciu metrów uderzył do bramki!

Wojskowi zdobytym golem ustawili mecz i starali się mieć wszystko pod kontrolą. Nie pozwalali rywalom na wiele, sami szans szukali w kontrach. W kilku sytuacjach gościom brakowało niewiele, aby zdobyć drugą bramkę. Z kolei w 37. minucie mocny, ale ostatecznie niecelny strzał oddał Luquinhas.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

W drugą połowę Legia weszła bardzo dobrze. W 47. minucie Marc Gual otrzymał piłkę w polu karnym. Strzał zablokował obrońca. Do piłki dopadł Luquinhas i z trzech metrów wpakował ją do siatki.

Po straconym golu gospodarze w dalszym ciągu niewiele potrafili zdziałać. Wojskowi grali na dużym luzie i w 62. minucie trafili po raz trzeci. Ruben Vinagre wpadł z piłką w pole karne i zagrał do Kacpra Chodyny. Były zawodnik Zagłębia Lubin uderzeniem z kilku metrów trafił obok bezradnego Veljko Ilicia.

W tym momencie było już jasne, że Legia wróci do domu z kompletem punktów. Gospodarze honor mogli uratować w końcówce. W 84. minucie błąd popełniła obrona gości. Strzał z dystansu Aleksandara Cirkovica sparował Kacper Tobiasz. Pięć minut później bramkarz obronił uderzenie Ifeta Dakovaca. Goście odpowiedzieli niecelnym lobem Migoela Alfareli. W doliczonym czasie Dakovac nie wykorzystał błędu Claude'a Goncalvesa i w dobrej sytuacji przestrzelił.

Legia Warszawa dowiozła trzybramkowe prowadzenie. Wojskowi w dwóch pierwszych kolejkach nie stracili punktu i gola. Kolejne spotkanie rozegrają 7 listopada z Dinamem Mińsk.

FK TSC Backa Topola - Legia Warszawa 0:3 (0:1)
0:1 - Bartosz Kapustka 11'
0:2 - Luquinhas 47'
0:3 - Kacper Chodyna 62'

Składy:

FK TSC Backa Topola: Veljko Ilic - Luka Capan, Dusan Stevanovic, Vukasin Krstic - Stefan Jovanovic, Aleksa Pejic (60' Ifet Dakovac) - Mihajlo Banjac (73' Bence Sos), Milan Radin, Petar Stanic (87' Marko Lazetic), Aleksandar Cirkovic (87' Ivan Milosavljevic) - Milos Pantović (60' Sasa Jovanovic).

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Radovan Pankov (46' Jan Ziółkowski), Steve Kapuadi, Ruben Vinagre - Bartosz Kapustka, Rafał Augustyniak (68' Jurgen Celhaka), Ryoya Morishita (80' Claude Goncalves) - Kacper Chodyna, Marc Gual (68' Tomas Pekhart), Luquinhas (68' Migouel Alfarela).

Żółte kartki: Radin, Capan, Banjac, Krstić (Backa Topola) oraz Kapustka, Ziółkowski, Chodyna (Legia).

Sędzia: Julian Weinberger (Austria).

Komentarze (28)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
25.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No macie okazję jak nigdy, bo gracie na 1 froncie, a nie na 3 
avatar
Ernest Urman
25.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idziemy na mistrza 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
25.10.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Baćkę wyceniają na więcej niż najdroższy polski klub, mają piłkarzy po 2,7-3 miliony ojro, ale e-kibole w komentarzach ujadają, bo myślą, że to amatorski klub, bo ma śmieszną nazwę ;D 
avatar
Białe Legiony
25.10.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
No i gitara. Taką właśnie Legię chcemy! 
avatar
holger
25.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Bo polska piłka skopana ,to jest pooootęgaaa.