W meczu Atletico Paranaense z Cruzeiro padł nietypowy rekord. Rafa Silva, 32-letni napastnik Cruzeiro, zobaczył czerwoną kartkę już po trzech sekundach gry. Wystarczyły dwa uderzenia łokciem w zawodników Paranaense, aby sędzia bez wahania odesłał go do szatni.
Incydent rozpoczął się tuż po pierwszym gwizdku. Paranaense rozpoczęło grę, podając piłkę do swojego bramkarza. Silva natychmiast ruszył do przodu, jednak jego agresywne zachowanie zakończyło się natychmiastową czerwoną kartką.
Jak donosi "Bild", to już ósme wykluczenie Brazylijczyka w jego karierze, co sprawia, że klub Cruzeiro nałożył na niego dodatkową sankcję finansową.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Dyrektor sportowy Cruzeiro, Alexandre Mattos, jednoznacznie skomentował zdarzenie. - To, co się wydarzyło, jest nie do przyjęcia. Takie zachowanie nie może być akceptowane. W związku z tym Rafa został już obciążony wysoką karą pieniężną - grzmiał.
Sam Silva wyraził skruchę za swoje zachowanie w mediach społecznościowych. Na Instagramie napisał: "Chciałbym przeprosić wszystkich fanów Cruzeiro, moich kolegów z drużyny oraz sztab, który nas wspierał, za to, co wydarzyło się w dzisiejszym meczu. Wiem, że popełniłem błąd i zaszkodziłem zespołowi".